Nowe Porsche Cayenne GTS to Turbo GT w wersji „junior”

Porsche Cayenne GTS po odświeżeniu otrzymało elementy z najmocniejszej, topowej wersji modelu. Wzrosła także moc szybkiego SUV-a. Teraz osiąga równe 500 KM.

Publikacja: 30.04.2024 05:14

Porsche Cayenne GTS

Porsche Cayenne GTS

Foto: mat. prasowe

Zdaniem wielu miłośników marki, to Porsche w wersjach GTS są tymi najlepszymi. Trzy magiczne literki charakteryzują odmiany bardziej usportowione od „zwyczajnych” w rodzaju S, ale nie tak agresywne i bezkompromisowe, jak GT czy Turbo, a przy tym znacznie od nich tańsze. Panamera, 911 czy Cayenne GTS bywają w anglojęzycznej prasie określane mianem „sweet spot”, co można przetłumaczyć jako „w punkt”, ewentualnie opisać jako „idealny kompromis”.

Porsche Cayenne GTS

Porsche Cayenne GTS

Foto: mat. fabryczne

W świecie Porsche GTS mamy właśnie święto: Cayenne w takiej odmianie właśnie doczekało się odświeżenia. Zmiany z zewnątrz są dyskretne. Obejmują powiększenie wlotów w zderzakach, zastosowanie przyciemnianych świateł z tyłu i 21-calowych felg RS Spyder Design. GTS wyjątkowo atrakcyjnie wygląda w „firmowym”, czerwonym lakierze wyróżniającym tę wersję. Świetnie kontrastuje z elementami pakietu Sport Design pomalowanymi na czarno z połyskiem. To „seria” w GTS. Nie chodzi tu jednak o modyfikacje wizualne. Po odświeżeniu Cayenne GTS ma teraz o 40 KM więcej mocy i o 40 Nm wyższy moment obrotowy. Jego czterolitrowe V8 osiąga więc równe 500 KM i 660 Nm. Sto kilometrów na godzinę ten SUV osiąga w 4,4 s od startu, a przyspieszanie kończy się dopiero przy 275 km/h. Wrażenia poprawia szybciej działająca 8-biegowa skrzynia.

Czytaj więcej

Porsche Taycan Turbo GT: Najdynamiczniejsze i najmocniejsze Porsche w historii
Porsche Cayenne GTS

Porsche Cayenne GTS

Foto: mat. prasowe

GTS jest jednak szybki nie tylko na prostej. Zmodyfikowano adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie PASM. Jest o 10 mm niższe niż w standardowych wersjach Cayenne. Jego nastawy mają zapewniać pewniejsze zachowanie na zakrętach. Niektóre elementy zapożyczono od topowego Cayenne Turbo GT — np. łożyskowanie przedniej osi. Dzięki temu uzyskano większy negatyw przednich kół (są pochylone o 0,58 stopnia), a auto jest zwinniejsze. Można też bez obaw zabrać je na tor i nie bać się o przegrzanie napędu. Z Turbo GT wzięto także system wodnego chłodzenia układu AWD.

Porsche Cayenne GTS

Porsche Cayenne GTS

Foto: mat. prasowe

Znamy polskie ceny Porsche Cayenne GTS

Nowe Porsche Cayenne GTS kosztuje od 677 000 zł za wersję SUV i od 693 000 zł za Coupe. Na liście opcji można znaleźć jeszcze m.in. pakiet obniżający masę auta o 25 kg (mniej wygłuszeń, więcej karbonu) i… całą masę innych elementów. Cena może porządnie wzrosnąć. Ale GTS i tak wypada nieźle w kategorii „stosunek ceny do osiągów i radości”. Oczywiście, jak na Porsche.

Porsche Cayenne GTS

Porsche Cayenne GTS

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Porsche Taycan po zmianach. Za prawie 1000 KM zapłacimy prawie milion zł

Zdaniem wielu miłośników marki, to Porsche w wersjach GTS są tymi najlepszymi. Trzy magiczne literki charakteryzują odmiany bardziej usportowione od „zwyczajnych” w rodzaju S, ale nie tak agresywne i bezkompromisowe, jak GT czy Turbo, a przy tym znacznie od nich tańsze. Panamera, 911 czy Cayenne GTS bywają w anglojęzycznej prasie określane mianem „sweet spot”, co można przetłumaczyć jako „w punkt”, ewentualnie opisać jako „idealny kompromis”.

W świecie Porsche GTS mamy właśnie święto: Cayenne w takiej odmianie właśnie doczekało się odświeżenia. Zmiany z zewnątrz są dyskretne. Obejmują powiększenie wlotów w zderzakach, zastosowanie przyciemnianych świateł z tyłu i 21-calowych felg RS Spyder Design. GTS wyjątkowo atrakcyjnie wygląda w „firmowym”, czerwonym lakierze wyróżniającym tę wersję. Świetnie kontrastuje z elementami pakietu Sport Design pomalowanymi na czarno z połyskiem. To „seria” w GTS. Nie chodzi tu jednak o modyfikacje wizualne. Po odświeżeniu Cayenne GTS ma teraz o 40 KM więcej mocy i o 40 Nm wyższy moment obrotowy. Jego czterolitrowe V8 osiąga więc równe 500 KM i 660 Nm. Sto kilometrów na godzinę ten SUV osiąga w 4,4 s od startu, a przyspieszanie kończy się dopiero przy 275 km/h. Wrażenia poprawia szybciej działająca 8-biegowa skrzynia.

Premiery
Louis Vuitton na kołach. Francuzi mają nowy okręt flagowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Premiery
Papież ma nowy samochód. Pierwszy taki w stuletniej historii
Premiery
Chińskie linie lotnicze wyprodukują własne auto. Bilety lotnicze w cenie samochodu
Premiery
Hyundai celuje w klasę premium. Nowy okręt flagowy to Ioniq 9
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Premiery
Nowa Skoda Kodiaq doczekała się wersji RS. Dla rodziców, którym wiecznie się spieszy