Nowe przepisy ułatwią ładowanie elektryków w garażach bloków wielorodzinnych

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przedstawiło projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności, którym ma przyspieszyć rozwój infrastruktury ładowania elektryków w blokach wielorodzinnych. Zmiany mają wyeliminować bariery, które obecnie są jednym z największych blokerów rozwoju prywatnej infrastruktury ładowania.

Publikacja: 19.06.2025 13:12

Nowa ustawa ma przyspieszyć rozwój infrastruktury ładowania elektryków w blokach wielorodzinnych

Nowa ustawa ma przyspieszyć rozwój infrastruktury ładowania elektryków w blokach wielorodzinnych

Foto: AdobeStock

Dotychczasowe regulacje prawne – zgodnie z wyjaśnieniami resortu – stawiały przed mieszkańcami bloków i właścicielami mieszkań w budynkach wielorodzinnych poważne przeszkody. Instalacja prywatnego punktu ładowania pojazdu elektrycznego wymagała uzyskania zgody zarządcy nieruchomości – wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni. Choć procedura wydawała się klarowna, praktyka okazała się zgoła odwrotna. Kluczowym elementem procesu było zlecenie przez zarząd ekspertyzy technicznej, która miała określić dopuszczalność instalacji. Problem polegał na braku mechanizmów egzekwowania tego obowiązku. W rezultacie zarządcy często opóźniali procedury, nie zlecali wymaganych ekspertyz lub wydawali odmowy nawet wtedy, gdy nie istniały techniczne przeciwwskazania.

– Obecne przepisy są nie nieprzejrzyste, ale coraz częściej wykorzystywane jako narzędzie do blokowania potrzebnych inwestycji. Brak obowiązku działania po stronie zarządców oraz brak terminów powodują, że mieszkańcy miesiącami czekają na odpowiedź lub zostają bez niej. To skutecznie zniechęca do zakupu pojazdów elektrycznych i hamuje rozwój infrastruktury ładowania tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna – w budynkach wielorodzinnych. Proponowane przez nas w ramach inicjatywy deregulacyjnej SprawdzaMY propozycje zmian mają to naprawić – wprowadzają jasne zasady, terminy i realny obowiązek reakcji, dzięki czemu inwestycje w stacje ładowania staną się wreszcie możliwe, a nie tylko teoretycznie dopuszczalne. Projekt, który trafił do konsultacji to z pewnością krok we właściwym kierunku, lecz będzie wymagał jeszcze korekt – mówi Jan Wiśniewski, Koordynator Komitetu Infrastrukturalnego PSNM.

Czytaj więcej

Nowe baterie mogą zmienić rynek motoryzacyjny. Są produkowane z odpadów i metanu

Skalę problemu ilustruje niedawny przypadek opisany przez portal WysokieNapiecie.pl. Mieszkaniec warszawskiej wspólnoty przez prawie cztery lata – od października 2021 do kwietnia 2025 roku – walczył o zgodę na instalację ładowarki o mocy 11 kW. Mimo wykonania wszystkich wymaganych formalności, w tym ekspertyzy technicznej, która nie wykazała przeciwskazań, zarząd wspólnoty odmawiał zgody, zlecając dodatkowe, niewymagane prawem opinie. Sprawa zakończyła się ugodą sądową dopiero po tym, gdy wspólnota otrzymała sygnał o możliwych roszczeniach odszkodowawczych. Zgodnie z ugodą właściciel miejsca postojowego musiał pokryć koszty ekspertyzy (2 tys. zł) oraz instalacji (5 tys. zł), a dodatkowo zobowiązał się do płacenia 50 zł miesięcznie za "najem ściany" pod ładowarkę. Ten przypadek, podobnie jak precedensowy wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe z tego samego okresu, pokazuje, że obecne przepisy nie zapewniają skutecznej ochrony praw mieszkańców.

Projektowane zmiany wprowadzają konkretny, 14-dniowy termin, w którym zarządca nieruchomości będzie musiał zlecić sporządzenie ekspertyzy technicznej po otrzymaniu wniosku o zgodę na instalację. Zarządca będzie także zobowiązany niezwłocznie poinformować wnioskodawcę o zleceniu ekspertyzy oraz jej wynikach. Kluczową innowacją jest możliwość przejęcia inicjatywy przez wnioskodawcę. Po upływie 14 dni mieszkaniec będzie mógł samodzielnie zlecić ekspertyzę i przedstawić ją zarządowi. Jeśli ekspertyza potwierdzi techniczną możliwość instalacji, a nie będą występować ustawowe przesłanki do odmowy, inwestor będzie mógł przystąpić do realizacji projektu. – W sytuacji, gdy złożona ekspertyza potwierdza techniczną możliwość instalacji, a nie występują przesłanki ustawowe do odmowy, wnioskodawca może przystąpić do realizacji inwestycji po bezskutecznym upływie wskazanego terminu lub w przypadku bezpodstawnej odmowy wydania zgody" - wskazano w Ocenie Skutków Regulacji (OSR).

Deweloperzy w przyszłości powinni uwzględniać stanowiska do ładowania elektryków

PSNM wskazuje, że projektowana nowelizacja stanowi pierwszy, ale kluczowy krok w stronę ułatwienia przepisów prawnych mających na celu rozwój elektromobilności i dotarcie do nowej grupy klientów. – Szacowaliśmy, że teoretyczny potencjał prywatnej infrastruktury ładowania w Polsce mógłby wynieść nawet 80-100 tys. punktów w 2025 roku. Jednym z koniecznych warunków, by teoria przełożyła się na praktykę było wdrożenie rozwiązań prawnych ułatwiających instalację punktów ładowania w budynkach wielorodzinnych. Bardzo cieszymy się z sukcesu tej inicjatywy deregulacyjnej – dodaje Jan Wiśniewski.

Należy podkreślić, że projektowane rozwiązania wpisują się w szerszy trend wspierania elektromobilności na poziomie europejskim i krajowym. Usunięcie barier prawnych może przyspieszyć osiągnięcie celów klimatycznych, a także zwiększyć konkurencyjność polskiego rynku nieruchomości w kontekście rosnących oczekiwań dotyczących zrównoważonego transportu. Dla sektora mieszkaniowego oznacza to konieczność przygotowania się na zwiększone zainteresowanie mieszkaniami z dostępem do infrastruktury ładowania. Inwestorzy i deweloperzy, którzy przewidzą te zmiany, mogą zyskać przewagę konkurencyjną na rynku przy "jednoczesnym zachowaniu niezbędnego poziomu nadzoru technicznego nad ingerencją w infrastrukturę budynku". Sukces reformy będzie zależał od skuteczności wdrożenia nowych przepisów oraz ich egzekwowania w praktyce. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że same zapisy prawne nie wystarczą – kluczowa będzie kontrola przestrzegania nowych terminów i procedur.

Czytaj więcej

Ładowanie szybsze od tankowania. Rewolucyjne baterie z Chin

Dotychczasowe regulacje prawne – zgodnie z wyjaśnieniami resortu – stawiały przed mieszkańcami bloków i właścicielami mieszkań w budynkach wielorodzinnych poważne przeszkody. Instalacja prywatnego punktu ładowania pojazdu elektrycznego wymagała uzyskania zgody zarządcy nieruchomości – wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni. Choć procedura wydawała się klarowna, praktyka okazała się zgoła odwrotna. Kluczowym elementem procesu było zlecenie przez zarząd ekspertyzy technicznej, która miała określić dopuszczalność instalacji. Problem polegał na braku mechanizmów egzekwowania tego obowiązku. W rezultacie zarządcy często opóźniali procedury, nie zlecali wymaganych ekspertyz lub wydawali odmowy nawet wtedy, gdy nie istniały techniczne przeciwwskazania.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Na prąd
Podcast „Moto rp.pl”: Wszystko o elektromobilności
Na prąd
Szef Toyoty: zmuszanie do przejścia na elektromobilność nie jest właściwym podejściem
Na prąd
Niemcy rzucili się na elektryki. Co piąty nowy samochód ma napęd elektryczny
Na prąd
Katastrofalna sprzedaż elektrycznego Mercedesa G. Klienci wolą modele spalinowe
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Na prąd
Elektryfikacja flot w Polsce: klucz do zrównoważonego transportu miejskiego i rozwoju biznesu