Nowy szef Renault może zarobić nawet 25 mln zł rocznie

Luca de Meo, nowy dyrektor generalny grupy Renault, który obejmie stanowisko 01 lipca będzie zarabiać więcej od obu poprzedników – Thierry Bolloré i Carlosa Ghosna. Płaca zasadnicza wyniesie 1,3 mln euro rocznie, a łączne zarobki mogą przekroczyć 6 mln zależnie od osiągniętych wyników i ceny akcji firmy.

Publikacja: 15.02.2020 14:13

Nowy szef Renault może zarobić nawet 25 mln zł rocznie

Foto: Luca de Meo.

Z informacji ogłoszonej w portalu Renault o zasadach wynagradzania szefa firmy, będzie mieć prawo do stałej pensji 1,3 mln euro (nieco ponad 5,5 mln zł) podzielonej na 12 miesięcznych rat (średnio około 459 tys. zł). Do tego może dojść roczna część zmienna premia o maksymalnej wysokości 150 proc. płacy zasadniczej, zależnie od kryteriów ilościowych i jakościowych, czyli 1,95 mln euro. Ponadto Włoch może liczyć co roku na ruchome wynagrodzenie długoterminowe dochodzące do 75 tys. akcji Renaulta. Ten pakiet oceniono na 2,6 mln euro według obecnych cen akcji na giełdzie. Jeśli nie ulegną zmianie, łączne apanaże de Meo wyniosą prawie 6 mln euro rocznie (około 25 500 000 zł). Ta ostatnia część wynagrodzenie będzie jednak zależeć od osiągnięcia przez firmę efektywności ocenianej w okresie 3 lat i pod warunkiem obecności Włocha na tym stanowisku w ciągu 3 lat od daty przyznania mu tej części.

""

Luca De Meo, nowy dyrektor generalny grupy Renault.

Foto: moto.rp.pl

Nie jest wcale pewne, że przybysz z hiszpańskiego Seata zrealizuje oczekiwane po nim cele, co pozwoli mu ubiegać się o maksymalną ruchomą część wynagrodzenia. Luca de Meo musi przede wszystkim odrodzić Renaulta i ceny jego akcji, które od aresztowania Ghosna w listopadzie 2018 w Japonii straciły prawie połowę wartości. — Wszystko będzie zależeć od wymogów dotyczących efektywności firmy, akcjonariusze muszą być pewni, że są one naprawdę wyśrubowane, a nie było tak za kadencji Carlosa Ghosna — powiedział AFP Charles Pinel, partner Proxinvestu, firmy doradzającej akcjonariuszom.

""

Carlos Ghosn.

Foto: moto.rp.pl

Bezpośredni poprzednik de Meo, Thierry Bolloré mianowany na początku 2019 r. i zwolniony w październiku miał wynagrodzenie zasadnicze 900 tys. euro, część ruchomą do maksymalnie 125 proc. płacy zasadniczej plus 50 tys. akcji zależnych od osiągów. Przy obecnym kursie akcji mógłby zarobić ok. 3,7 mln euro rocznie. Wynagrodzenie wieloletniego szefa grupy, Carlosa Ghosna, wywoływało w przeszłości regularne polemiki. W 2018 r. z okazji przedłużenia kadencji rząd Francji zmusił do zaakceptowania zmniejszenia jego wynagrodzenia o 30 proc. Miał więc prawo do miliona euro płacy zasadniczej, części ruchomej do maksimum miliona i do pakietu 80 tys. akcji — teoretycznie wynosiło to maksimum 4,7 mln euro. Wcześniej Ghosn zarabiał dużo więcej. Stałe wynagrodzenie wynosiło 1,23 mln euro, część ruchoma mogła dochodzić do 180 proc. stałej plus 100 mln akcji, co — przy obecnym ich kursie — dawało prawie 7 mln. A jako prezydent sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi dostawał 15 mln euro. W dodatku Ghosn dostawał zapłatę za przewodniczenie radzie administracyjnej Renaulta. Obecny przewodniczący, Jean-Dominique Senard dostaje za to 450 tys. euro rocznie, natomiast Luca de Meo jest tylko szefem wykonawczym firmy z Boulogne-Billancourt.

""

Luca De Meo.

Foto: moto.rp.pl

Prezes grupy PSA, Carlos Tavares zarobił w 2018 r. 7,6 mln euro, natomiast średnie dochody szefów spółek giełdowych z grona indeksu CAC 40 wynoszą około 5,8 mln euro rocznie. Zarobki prezesów firm w Europie bledną w porównaniu z tym, co dostają szefowie w USA. Średnie wynagrodzenie prezesów 500 najważniejszych spółek giełdowych wynosi 12 mln euro.

CZYTAJ TAKŻE: Renault City K-ZE: Elektryczny SUV dla Chin za 8000 euro

""

Carlos Tavares.

Foto: moto.rp.pl

Z informacji ogłoszonej w portalu Renault o zasadach wynagradzania szefa firmy, będzie mieć prawo do stałej pensji 1,3 mln euro (nieco ponad 5,5 mln zł) podzielonej na 12 miesięcznych rat (średnio około 459 tys. zł). Do tego może dojść roczna część zmienna premia o maksymalnej wysokości 150 proc. płacy zasadniczej, zależnie od kryteriów ilościowych i jakościowych, czyli 1,95 mln euro. Ponadto Włoch może liczyć co roku na ruchome wynagrodzenie długoterminowe dochodzące do 75 tys. akcji Renaulta. Ten pakiet oceniono na 2,6 mln euro według obecnych cen akcji na giełdzie. Jeśli nie ulegną zmianie, łączne apanaże de Meo wyniosą prawie 6 mln euro rocznie (około 25 500 000 zł). Ta ostatnia część wynagrodzenie będzie jednak zależeć od osiągnięcia przez firmę efektywności ocenianej w okresie 3 lat i pod warunkiem obecności Włocha na tym stanowisku w ciągu 3 lat od daty przyznania mu tej części.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta