Jak długo poczekamy na nowy samochód?

Chociaż zwykle na nowy samochód czekamy kwartał to po indywidualnym skonfigurowaniu czas oczekiwania na nowy samochód może wynieść nawet 6 miesięcy. Najdłużej poczekamy na model z segmentu premium.

Publikacja: 27.12.2019 20:32

Jak długo poczekamy na nowy samochód?

Foto: moto.rp.pl

Wymarzony, indywidualnie skonfigurowany i dostępny od ręki – tak większość chciałaby kupić swój nowy samochód. Niestety tak to nie działa. Jeżeli chcemy skonfigurować auto według własnych potrzeb, musimy pogodzić się z tym, że producent będzie musiał je dla nas wyprodukować. A to potrwa. Najprawdopodobniej kilka miesięcy. – Wiedza o tym, że na indywidualnie skonfigurowany samochód trzeba trochę poczekać nie jest powszechna w naszym kraju. Wielu nabywców jest tym bardzo zaskoczonych – zdradza Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. – Nierzadko słyszymy: jak to cztery miesiące? Nie może być szybciej?. Wydaję tyle pieniędzy i jeszcze mam czekać?

""

moto.rp.pl

Sprawa jest szczególnie bolesna dla właścicieli firm. Wystawienie pierwszej faktury w leasingu następuje dopiero po rejestracji auta. Jeśli samochód jest zamawiany w grudniu, są małe szanse na to, że uda się zarejestrować auto przed końcem roku i tym samym ująć wydatek w kosztach bieżącego roku. W efekcie zamiast obniżyć podatek w 2019 r., przedsiębiorca zrobi to dopiero w 2020 roku.

""

moto.rp.pl

Analitycy Carsmile sprawdzili, jakie są obecnie terminy oczekiwania na wybrane modele, jeśli zostaną one zamówione według indywidualnej konfiguracji. W najlepszym wariancie jest to miesiąc, a w najgorszym – 12 miesięcy. Dokładnie rok trzeba poczekać na Forda Mustanga. Z analizy wynika, że średni czas zamówienia na indywidualnie skonfigurowanych samochód wynosi obecnie 3 miesiące. Przepisy antysmogowe Unii Europejskiej, które wejdą w życie w styczniu, zaowocują wedle szacunków podwyżką cen nowych aut w 2020 roku nawet o 20 procent.

""

Ford Mustang.

moto.rp.pl

Od średniej, wynoszącej 3 miesiące oczekiwania, odstają przede wszystkim takie marki jak Mercedes, Land Rover, Jaguar oraz Alfa Romeo. W ich przypadku średni czas oczekiwania na indywidualnie skonfigurowany model wynosi ok. 4 miesięcy. Dziś zamówionym samochodem pojedziemy więc dopiero na Wielkanoc. W przypadku niektórych modeli Mercedesa czas oczekiwania na odbiór spersonalizowanej wersji może wynieść nawet 5 miesięcy. Są też marki, dla których czas od zamówienia do odbioru indywidualnie skonfigurowanej wersji mieści się w przedziale 3-4 miesiące. Tak jest w przypadku Forda, któremu statystyki psuje wspominany już Mustang. 12 pozostałych przebadanych modeli Forda ma 3-miesięczny, a zatem standardowy, czas oczekiwania na indywidualnie skonfigurowane auto. Podobnie sytuacja wygląda z marką Hyundai. Większość z 11 przebadanych modeli tej marki ma 3-miesięczny czas oczekiwania na spersonalizowaną wersję wyposażenia. Od tej normy wyraźnie odstaje tylko hybrydowy Ioniq z czasem wynoszącym aż 6 miesięcy. Również ekologiczna Kona przyjedzie do nas w czasie o połowę krótszym.

""

Hyundai Ioniq.

moto.rp.pl

CZYTAJ TAKŻE: Prawie 30 proc. Polaków myśli o zakupie auta elektrycznego

Co zrobić, jeśli potrzebujemy samochód szybko i nie możemy czekać kilku miesięcy? Rozwiązaniem jest wybór gotowego, stojącego na placu auta. Nie będzie to indywidualnie skonfigurowana wersja, tylko zazwyczaj średnie, choć czasem też nietypowe wyposażenie. Musimy się więc pogodzić z tym, że lakier, skrzynia biegów, tapicerka, a może nawet i silnik nie będzie idealnie taki, jak chcieliśmy. Zaletą jest jednak bardzo szybki odbiór. Wśród modeli „naj już” jest np. Nissan Qashqai, Ford Kuga, Mercedes GLA, kompaktowy Ford Focus, Opel Astra, VW Golf, jak i limuzyny BMW serii 5 czy Mercedes CLA Shooting Brake. Jest nawet hybrydowy Hyundai Ioniq, na którego w indywidualnej konfiguracji trzeba czekać aż pół roku! Warunkiem jest wybór konkretnej wersji wyposażenia.

Wymarzony, indywidualnie skonfigurowany i dostępny od ręki – tak większość chciałaby kupić swój nowy samochód. Niestety tak to nie działa. Jeżeli chcemy skonfigurować auto według własnych potrzeb, musimy pogodzić się z tym, że producent będzie musiał je dla nas wyprodukować. A to potrwa. Najprawdopodobniej kilka miesięcy. – Wiedza o tym, że na indywidualnie skonfigurowany samochód trzeba trochę poczekać nie jest powszechna w naszym kraju. Wielu nabywców jest tym bardzo zaskoczonych – zdradza Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. – Nierzadko słyszymy: jak to cztery miesiące? Nie może być szybciej?. Wydaję tyle pieniędzy i jeszcze mam czekać?

Pozostało 82% artykułu
Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta