W Tychach rozpoczęto produkcję chińskiego auta, które kupisz w Europie, ale nie w Polsce

W fabryce w Tychach koncern Stellantis rozpoczął montaż chińskiego elektrycznego samochodu. To Leapmotor T03, który przypomina nieco czterodrzwiową wersję Smarta fourfour.

Publikacja: 15.10.2024 12:03

Produkowany w Tychach Leapmotor T03

Produkowany w Tychach Leapmotor T03

Foto: mat. prasowe

Nowa chińska marka – Leapmotor, której większościowy pakiet akcji należy do koncernu Stellantis, wchodzi na rynek europejski. Nie tylko rozpoczęła się produkcja małego modelu T03 w Polsce, ale marka zadebiutowała również na tegorocznych targach motoryzacyjnych w Paryżu. We francuskiej stolicy na stoisku Leapmotor pokazano modele C16, T03, B10. To wszystko elektryki z różnych segmentów. C16 to sporych rozmiarów SUV, a B10 to rodzaj miejskiego SUV-a segmentu C i i pierwszy globalny model marki.

Leapmotor T03

Leapmotor T03

mat. prasowe

Leapmotor rozpoczęła sprzedaż w Europie od 23 września. Podobno chińska marka ma zakontraktowanych 200 dealerów w 13 krajach Starego Kontynentu. Do końca 2025 roku firma planuje zwiększyć liczbę punktów sprzedaży w Europie do 500. Co do składanego w Tychach z gotowych podzespołów miejskiego elektryka T03, ma być on nie tylko tańszy od konkurencji, ale też ominie ustanowione przez Unię Europejską cła na chińskie auta napędzane prądem. Swoją drogą T03, póki co, nie będzie oferowany w Polsce. Pojawi się później, kiedy Leapmotor zacznie być obecny również nad Wisłą.

Czytaj więcej

Te europejskie modele aut są produkowane w Chinach. Wśród nich BMW i Cupra
Leapmotor T03

Leapmotor T03

mat. prasowe

Na razie na liście krajów, w których Leapmotor będzie sprzedawany, znalazły się Grecja, Rumunia, Belgia, Francja, Niemcy, Włochy, Luksemburg, Holandia, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria, Wielka Brytania i Malta. Auto ma 3,6 m długości, w pełni elektryczny napęd. Produkcja tego modelu rozpoczęła się w 2020 roku i początkowo ten niewielki samochód oferowany był z dużym sukcesem na rynku chińskim. T03 ma moc 127 KM, pojemność baterii 38 kWh, rozpędza się do 120 km/h i ma zasięg, według danych producenta, 403 km. To jeden z tanich elektryków. W Państwie Środka kosztuje około 9 tys. euro (ok. 38 500 tys. zł), w Europie auto zostało wycenione na kwotę 18 900 euro, czyli około 80 500 złotych. Produkowane w Polsce modele trafią na rynek europejski.

Leapmotor T03

Leapmotor T03

mat. prasowe

Leapmotor nie tylko rozpoczęło produkcję aut w Tychach, ale liczy na ekspansję w Europie

Chińska marka znalazła się w tyskiej fabryce nie przez przypadek. To efekt współpracy Leapmotor z koncernem Stellantis, który w 2023 roku zainwestował 1,6 mld dolarów (6,9 mld zł) i wykupił 21 proc. udziałów w chińskiej firmie. Stworzona została spółka joint-venture, dzięki której Stellantis uzyskał prawa do budowy, eksportu i sprzedaży modeli Leapmotor poza Chinami. Nowa spółka otrzymała zielone światło od chińskiego regulatora rynku, jej siedzibę utworzono w Holandii. Stellantis posiada tu 51 proc. udziałów.

Leapmotor B10

Leapmotor B10

mat. prasowe

Czytaj więcej

Unia zdecydowała. Chińskie elektryki jednak z ponad 35 procentowym cłem

Nowa chińska marka – Leapmotor, której większościowy pakiet akcji należy do koncernu Stellantis, wchodzi na rynek europejski. Nie tylko rozpoczęła się produkcja małego modelu T03 w Polsce, ale marka zadebiutowała również na tegorocznych targach motoryzacyjnych w Paryżu. We francuskiej stolicy na stoisku Leapmotor pokazano modele C16, T03, B10. To wszystko elektryki z różnych segmentów. C16 to sporych rozmiarów SUV, a B10 to rodzaj miejskiego SUV-a segmentu C i i pierwszy globalny model marki.

Pozostało 84% artykułu
Tu i Teraz
Restart Jaguara z nowym logotypem. Nie każdemu się spodoba
Tu i Teraz
Elon Musk rośnie w siłę. Większy stan konta i polityczna kariera
Tu i Teraz
Niemiecka marka motoryzacyjna przenosi produkcję do Tajlandii
Tu i Teraz
Na stacjach jest już nowe paliwo. Sprawdź czy tankujesz je do zbiornika
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Tu i Teraz
Kulturowa rewolucja w Hyundaiu. Pierwszy cudzoziemiec pokieruje koreańskim koncernem