Policja poinformowała, że auto warte ponad 440 tys. dolarów zostało wytropione i zabezpieczone cztery dni po tym, jak Ferrari potwierdziło, że to właśnie ten skradziony egzemplarz został sprzedany przez brytyjskiego pośrednika nabywcy ze Stanów Zjednoczonych. Jak się okazało Ferrari 512M Gerharda Bergera wkrótce po kradzieży trafiło do Japonii. Stamtąd pod koniec 2023 r. zostało przetransportowane do Wielkiej Brytanii. Nikt nie został w tej sprawie zatrzymany - informuje Reuters.
Skradzione Ferrari 512M należało do kierowcy F1 Gerharda Bergera
Drugi egzemplarz Ferrari, model F355 należący do kolegi z zespołu Bergera Jeana Alesiego, który tego samego dnia zniknął z parkingu w Imoli do tej pory nie został odnaleziony. W wyścigu, w którym brali udział obydwaj kierowcy Alesi dojechał do mety jako drugi, trzeci był Gerhard Berger. Wygrał Damon Hill z Williamsa. Po wyścigu Berger przyłapał złodziei auta na gorącym uczynku, ale mimo że ruszył za nim w pościg Volkswagenem Golfem należącym do znajomego, nie był w stanie udaremnić kradzieży.
Czytaj więcej
Ferrari 330 LM / 250 GTO Scaglietti zostało sprzedane podczas aukcji w Nowym Jorku za 51,7 miliona dolarów. To najwyższa suma, jaką kiedykolwiek zapłacono za Ferrari, ale specjaliści i tak liczyli na więcej.
Skradzione Ferrari 512M należało do kierowcy F1 Gerharda Bergera