Rok 2021 był niezbyt korzystny dla zakładów ówczesnego rosyjsko- francuskiego joint venture. Z dwóch wspólnych fabryk wyjechało wówczas 430 tysięcy samochodów. Szef regionalnych władz za przykład postawił uczestnikom spotkania producentów komponentów w Dimitrowgradzie, którzy już zadeklarowali zwiększenie produkcji, bo są zdeterminowani aby stworzyć jak najwięcej nowych miejsc pracy. - To, co w tej chwili widzimy, to są jasne sygnały, że w roku 2023 wyprodukujemy 500 tysięcy samochodów. Już w tej chwili wznowiona została produkcja płyt podłogowych. W związku z tym dostawcy AvtoVAZu otrzymali jasny sygnał , że potrzeba trzeba będzie dużo więcej komponentów.
Obecny na tej samej konferencji Maksim Sokołow, prezes AvtoVAZu zapowiedział także nową linię modelową. - Rozpocznie się od zmodernizowanej Nivy, która zjedzie z taśmy w przyszłym miesiącu. Po niej będzie, być może, Largus. A w dalszej przyszłości Vesta, oczywiście jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli i okoliczności na to pozwolą. Nasze plany przewidują stawianie na nowe modele, oczywiście budowane na naszych własnych płytach podłogowych - mówił Sokołow. Kilkanaście dni temu, podczas Forum Ekonomicznego w Petersburgu prezes AvtoVAZa był jeszcze bardziej optymistycznie nastrojony. - Nasza strategia przewiduje szybkie dojście do produkcji 800 tys. aut rocznie. Musimy więc bardzo intensywnie pracować - mówił w wywiadzie dla sieci telewizyjnej RCB.
Czytaj więcej
Razem z ukraińskim partnerem, Eurocarem Skoda planuje zmontowanie 80 aut w fabryce w Salomonowie. Każda decyzja o zwiększeniu dostaw komponentów do montażu będzie uzależniona od sytuacji na froncie - napisała Skoda w oświadczeniu.
AvtoVAZ ma za sobą bardzo trudne miesiące. Od połowy 2021 pojawiły się kłopoty z dostawami półprzewodników, których nie był w stanie złagodzić francuski współwłaściciel, bo sam miał podobne problemy. A dotkliwe kłopoty i to już z wieloma komponentami pojawiły się pod koniec lutego 2022, tuż po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wtedy też Renault zaczął zwijać swoje rosyjskie interesy i kontrolny pakiet w AvtoVazie przekazał do państwowej firmy Nami. AvtoVAZ pracuje teraz przez cztery dni w tygodniu i taki wymiar czasu planuje przynajmniej do 4 września. Fabryka w Togliatti funkcjonuje w bardzo ograniczonym stopniu. Z trzech taśm uruchomiona jest jedna, na której montowane są uproszczone wersje Łady Granta. Na dwóch pozostałych przed inwazją produkowane były Łada Largus, Łada Xray, oraz Renault Logan i Sandero, czyli rosyjska wersja Dacii. Jedna z taśm, na której produkowane były Nivy ma ruszyć od 1 lipca. Natomiast zakłady w Iżewsku, skąd wyjeżdżała Vesta są zamknięte i nie wiadomo kiedy miałyby zostać ponownie uruchomione.
Według danych Association of European Businesses sprzedaż w ciągu pierwszych 5 miesięcy 2022 spadła o 60 proc. do 67,2 tys. aut, a rynkowy udział zmniejszył się o 3 punkty procentowe do 21,1 proc. W 2021 AvtoVAZ sprzedał w Rosji 350,7 tys. samochodów. Reszta została przeznaczona na eksport. Po tym, jak Renault wyszedł z Rosji, AvtoVAZ w 67,7 proc. należy do Nami. Pozostałe udziały ma Rostec, czyli Państwowa Korporacja Wspomagania Rozwoju, Produkcji i Eksportu Produktów Przemysłowych oraz Zaawansowanych Technologii , czyli rosyjski państwowy konglomerat obronny.