Do tej pory przepisy były jasne. Kierowcy, którzy zdali egzamin na prawo jazdy po 19 stycznia 2013 roku, uzyskiwali uprawienia do prowadzenia pojazdów na maksymalnie 15 lat. Po tym czasie są zobligowani do ponownego wyrobienia dokumentu z przedłużoną ważnością. Jednak zanim zostaną wydane, konieczne jest uzyskanie pozytywnego orzeczenia lekarza, potwierdzającego odpowiedni stan zdrowia do prowadzenia pojazdu.
CZYTAJ TAKŻE: ITD będzie mogła odebrać prawo jazdy
Pozostała grupa (mowa o tych co zdali egzamin przed 19 stycznia 2013 roku) do tej pory nie musiała wymieniać dokumentu, gdyż był on bezterminowy. Wraz z nowelizacją przepisów to się zmieniło. Teraz również oni muszą wymienić dokument co 15 lat. Różnica polega jednak na tym, że po upływie tego okresu, nowe prawo jazdy jest przyznawane z automatu, bez dodatkowych zaświadczeń. Można więc interpretować, że nadal dokument jest bezterminowy, jedynie trzeba przeprowadzić jego aktualizację.
Rzeczpospolita zwraca jednak uwagę, że nowe przepisy mają kilka luk. Chodzi dokładniej o pewnego kierowcę, który miał prawo jazdy od 2001 roku, ale w 2019 roku odbył szkolenie na kolejną kategorię. Po zdanym egzaminie zgłosił się do starosty o wydanie nowego dokumentu. Oczywiście kierowca go otrzymał, ale już z datą ważności do 3 września 2024 roku. Wnioskodawca nie poddał się i zażądał wydania nowego dokumentu bezterminowego. Roszczenie argumentował faktem, że nowe uprawnienia mogą być na czas określony, ale nie te uzyskane kilka lat wcześniej. Starosta podtrzymał swoją decyzję, a sprawa trafiła do Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.