Reklama

ITD będzie mogła odebrać prawo jazdy

Odbieranie praw jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym obowiązuje już od jakiegoś czasu. Policja zatrzymuje osoby łamiące przepisy i odbiera im dokumenty uprawniające do prowadzenia auta. Nie jest to jednak jedyny organ, który ma takie prawo. Uprawnieni są do tego także inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego (ITD).

Publikacja: 14.07.2020 12:10

ITD będzie mogła odebrać prawo jazdy

Foto: moto.rp.pl

Na widok Inspekcji Transportu Drogowego wielu kierowców osobówek oddycha z ulgą myśląc, że nic im nie grozi. Nic bardziej mylnego. Inspekcja, popularnie nazywana „krokodylkami”, ma uprawnienia, które są zbliżone do tych posiadanych przez drogówkę. Oznacza to, że mogą oni odebrać prawo jazdy kierowcy samochodu osobowego, dokładnie na tej samej zasadzie jak w przypadku kontroli drogowej wykonywanej przez policję.

CZYTAJ TAKŻE: ITD odebrała nowe radiowozy. To MAN-y produkowane we Wrześni

ITD w swoich działaniach posługuje się podobnymi narzędziami co drogówka. Można powiedzieć, że w swoim asortymencie są nawet lepiej wyposażeni. Do dyspozycji mają „lizaki” do zatrzymywania pojazdów, auta wyposażone w wideorejestratory, mobilne radary prędkości, alkomaty, przenośne wagi to sprawdzania masy pojazdów, przenośne analizatory spalin i inne przydatne urządzenia, niezbędne do kontroli kierowcy i jego samochodu. Poza tym ITD zarządza systemem fotoradarów, co oznacza, że ustala sprawców wykroczeń, wystawia mandaty i rozsyła je do właścicieli samochodów.

""

Foto: moto.rp.pl

Organ kieruje również wnioski do sądów o ukaranie winowajców, jak też może wystąpić do starosty z wnioskiem o skierowanie kierującego na ponowne badania lekarskie albo na egzamin sprawdzający jego kwalifikacje do prowadzenia auta. To nie wszystko, gdyż ITD ma również prawo zabronić dalszej jazdy, jeżeli stwierdzą, że kierujący jest pod wpływem alkoholu. Kodeks Drogowy daje tym samym Inspektorowi ITD zbliżone uprawnienia do policji, ale nie zawsze może z nich w pełni korzystać.

Reklama
Reklama

CZYTAJ TAKŻE: Kontrola przebiegu, radiowóz na zakazie i inne nowości w przepisach

W kodeksie ruchu drogowego zapisano jakie uprawnienia ma Inspekcja Transportu Drogowego. Chodzi dokładniej o Art. 129a. 1. Kontrola ruchu drogowego w odniesieniu do kierującego pojazdem. Zapisano w nim, że ITD może kontrolować kierowcę:
1) który wykonuje przewóz drogowy w rozumieniu ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym,
2) w zakresie badania w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu,
3) który naruszył przepisy ruchu drogowego, w przypadku zarejestrowania tego naruszenia przy użyciu: przyrządów kontrolno-pomiarowych, przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe albo na statku powietrznym urządzeń rejestrujących,
4) który rażąco naruszył przepisy ruchu drogowego lub spowodował zagrożenie jego bezpieczeństwa,
5) który wykonuje przewóz drogowy w rozumieniu ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. o przewozie towarów niebezpiecznych,
6) który wykonuje transport odpadów w rozumieniu ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach.

""

Foto: moto.rp.pl

Tym samym, jeżeli ITD zarejestruje np. wideorejestratorem znaczące naruszenie przepisów, może zatrzymać kierującego i odebrać mu prawo jazdy. Warto o tym pamiętać, gdyż podróżując po Polsce często można spotkać kontrole Inspekcji Transportu Drogowego. Nie można się przy nich czuć bezkarnie.

Na widok Inspekcji Transportu Drogowego wielu kierowców osobówek oddycha z ulgą myśląc, że nic im nie grozi. Nic bardziej mylnego. Inspekcja, popularnie nazywana „krokodylkami”, ma uprawnienia, które są zbliżone do tych posiadanych przez drogówkę. Oznacza to, że mogą oni odebrać prawo jazdy kierowcy samochodu osobowego, dokładnie na tej samej zasadzie jak w przypadku kontroli drogowej wykonywanej przez policję.

CZYTAJ TAKŻE: ITD odebrała nowe radiowozy. To MAN-y produkowane we Wrześni

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Tu i Teraz
Dieselgate w Polsce. Volkswagen zapłaci 73,7 mln zł i kończy batalię z UOKiK
Tu i Teraz
To nie jest Corolla. Ten model Toyoty jest najpopularniejszą hybrydą na świecie
Tu i Teraz
Dacia Sandero królem Europy. W czasach drogich SUV-ów i elektryków wygrywa prostota
Tu i Teraz
Autostrada Wielkopolska znów podnosi ceny. To już drugi raz w tym roku
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Tu i Teraz
Odcinkowy pomiar prędkości na A4 zbiera rekordowe żniwa
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama