We wrześniu salony świecą pustkami

Po rewelacyjnym sierpniu polski rynek nowych aut we wrześniu poleciał w dół. W porównaniu z sierpniem, w którym rejestracje osobówek poszybowały do poziomu 56,7 tys. sztuk, wrzesień może być o blisko połowę słabszy.

Publikacja: 20.09.2018 14:11

We wrześniu salony świecą pustkami

Foto: moto.rp.pl

Jak podaje Instytut Samar, w pierwszych dziesięciu dniach obecnego miesiąca zarejestrowano zaledwie 4430 samochodów osobowych. To o 44,4 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem września sprzed roku. Spadki były do przewidzenia. Tegoroczny sierpień był miesiącem rekordowym, lepszym od ubiegłorocznego o 64,3 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Do Polski jadą stare diesle

– Na tak okazały wzrost wpłynęło m.in. zapowiadane na 1 września wejście w życie normy Euro 6C oraz testów homologacyjnych według cyklu WLTP. Modele niespełniające nowych wymogów można było wcześniej kupić w promocyjnych cenach, a swoje dorzucili i dealerzy, którzy rejestrowali na siebie zdecydowanie więcej samochodów niż normalnie – komentuje Dariusz Balcerzyk, ekspert Samaru. Teraz nikomu już się nie spieszy. W dodatku dealerzy nie dysponują jeszcze pełną oferta aut homologowanych według nowych zasad. W rezultacie Samar prognozuje na wrzesień sprzedaż na poziomie 30 tys. aut.

CZYTAJ TAKŻE: Kosztowny urok elektromobilności

W pierwszej dekadzie miesiąca dominowała Skoda: sprzedała 802 samochody. Na drugim miejscu znalazła się Toyota z 608 rejestracjami, a na podium dostała się jeszcze Kia ze sprzedażą 303 aut. Kolejne miejsca należały do Forda (296 rejestracji), Renaulta (256), Hyunaia (249), Mercedesa (241), BMW (225), Mazdy (194) oraz Dacii (183). Zaskakuje słaba pozycja Volkswagena (12. miejsce, tylko 174 zarejestrowane samochody) oraz Opla (15 lokata, 104 rejestracje). Dopiero na 18. miejscu znalazł się Seat (46 sprzedanych samochodów), którego Leon zajął 4. miejsce w sierpniowym rankingu najpopularniejszych modeli: zarejestrowano wówczas 1722 sztuki tego modelu, co dało wzrost r/r 448 proc.

CZYTAJ TAKŻE: W sierpniu dealerzy kupowali auta od… samych siebie

Spadków we wrześniu można spodziewać się także na innych europejskich rynkach, gdzie nowe zasady homologacji radykalnie zwiększyły liczbę rejestracji w sierpniu. Podobnie jak w Polsce, tak również dużą część rejestracji wzięli na siebie dealerzy. Jak podała w środę organizacja europejskich producentów ACEA, cały unijny rynek w sierpniu poszybował w górę o przeszło jedną trzecią do prawie 1,1 mln rejestracji. Co istotne, sierpień jest z reguły najsłabszym miesiącem w roku. Tymczasem w Austrii rejestracje samochodów osobowych podskoczyły o 31,3 proc., w Belgii o 53,3 proc., we Francji o 40 proc., w Niemczech o 24,7 proc., w Wlk. Brytanii o 23,1 proc.

""

Skoda nie oddaje pozycji lidera polskiego rynku / fot. Skoda

moto.rp.pl

Polska z 64,2-procentowym skokiem rejestracji r/r była w sierpniu 2. w całym unijnym zestawieniu. Największy wzrost odnotowano w Rumunii, gdzie zarejestrowano 25,5 tys. samochodów, o 112,9 proc. więcej niż w sierpniu przed rokiem.

Jak podaje Instytut Samar, w pierwszych dziesięciu dniach obecnego miesiąca zarejestrowano zaledwie 4430 samochodów osobowych. To o 44,4 proc. mniej w porównaniu z tym samym okresem września sprzed roku. Spadki były do przewidzenia. Tegoroczny sierpień był miesiącem rekordowym, lepszym od ubiegłorocznego o 64,3 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Do Polski jadą stare diesle

Pozostało 87% artykułu
Tu i Teraz
Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych
Tu i Teraz
Ten szef koncernu motoryzacyjnego zarabia dziennie 100 tys. euro
Tu i Teraz
Volkswagen Poznań ograniczy produkcję. Nie przedłuży umów czasowych w fabryce
Tu i Teraz
Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024
Tu i Teraz
Autostrada A4 dostanie nowy, trzeci pas. Jak wygląda postęp prac?