Lamborghini Urus jest na rynku już od sześciu lat. Można więc powiedzieć, że powoli wkracza w wiek dojrzały — nie przeszkadza mu to jednak wciąż być bestsellerem marki. Klienci chętnie kupują „Lambo”, do którego wygodnie się wsiada, co pozwala marce inwestować także w budowę najbardziej ekscytujących modeli sportowych o bardziej klasycznym kształcie. Teraz chętnych może być jeszcze więcej. Urus przeszedł bowiem — pierwszy w swojej karierze — zaawansowany lifting. Mówimy teraz o wersji o nazwie SE. Zmiany zewnętrzne nie są tu kluczowe, ale warto o nich wspomnieć… zwłaszcza że nie opracowali ich jedynie styliści, a również inżynierowie. Zwiększenie wlotów powietrza w zderzaku nie tylko odświeżyło wygląd Urusa, ale i sprawiło, że do silnika trafia o 15 proc. więcej powietrza. Poprawiono też chłodzenie hamulców. Z tyłu można za to zobaczyć nowe przetłoczenie na klapie, określana jako „ogon byka”. Pojawiły się również nowy dyfuzor i spojler — poprawiają docisk aż o 35 proc. Z przodu widać również reflektory LED Matrix z nową sygnaturą świetlną.
Lamborghini Urus SE
Pewne zmiany można zauważyć również we wnętrzu (nowy kształt nawiewów, odświeżony, 12,3-calowy ekran multimediów, nowe przeszycia tapicerki), ale najważniejsze jest to, co kryje się pod maską. Lamborghini Urus już wcześniej było niezwykle mocnym samochodem, teraz osiąga jednak kolejny poziom. Jednostka 4.0 V8 zostaje w gamie (fani dużych pojemności mogą odetchnąć z ulgą). Osiąga 620 KM i 800 Nm, została jednak tak przeprojektowana, by mogła współpracować z silnikiem elektrycznym. Ma on 192 KM mocy i 483 Nm momentu obrotowego. Moc systemowa układu to równe 800 KM, a moment obrotowy, jaki pozostaje do dyspozycji kierowcy sięga 950 Nm. Auto ma akumulator 25,7 kWh umieszczony pod podłogą bagażnika. To hybryda plug-in. Gdy jest w pełni naładowana, Urus SE może pokonać w trybie elektrycznym 60 kilometrów.
Czytaj więcej
Ostatnia wersja Lamborghini Huracana oznaczona będzie skrótem STJ i wyprodukowana w liczbie 10 sztuk. Oczywiście wszystkie znalazły już właścicieli.
Lamborghini Urus SE