Branża długoterminowego wynajmu aut bije w Polsce kolejny rekord. W trzecim kwartale 2018 r. firmy działające w tym segmencie zwiększyły zakupy samochodów osobowych o 36,8 proc. w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku. W rezultacie udział długoterminowego wynajmu w całej sprzedaży aut osobowych wzrósł o 1,4 proc., a ten sposób finansowania firmowych pojazdów powiększał się szybciej niż zakupy ze środków własnych, z wykorzystaniem kredytu czy przy użyciu klasycznego leasingu finansowego. Jak podkreśla Polski Związek Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP), pod względem łącznej liczby posiadanych samochodów rynek długoterminowego wynajmu zwiększył się w ujęciu rocznym o 17 proc., co jest historycznym rekordem.
CZYTAJ TAKŻE: Wraca popyt na nowe auta
Rosnące tempo wzrostu tego rynku w Polsce jest trendem widocznym od wielu miesięcy. Już w ubiegłym roku branża zakupiła w polskich salonach o 22,8 proc. więcej samochodów niż rok wcześniej oraz o blisko połowę więcej aniżeli dwa lata temu. To sprawiło, że na koniec 2017 r. cała flota samochodów pozostających w wynajmie długoterminowym firm należących do PZWLP liczyła prawie 152 tys. aut. Z tego 85 proc. obejmowała usługa Full Service Leasing, gwarantująca pełną obsługę pojazdów. Natomiast na koniec września 2018 r. w wynajmie długoterminowym znajdowało się łącznie już prawie 179 tys. aut, w tym blisko 150 tys. samochodów w Full Service Leasingu.
Mali też wynajmują
Rynek będzie rósł dalej w szybkim tempie, bo perspektywy na kolejne lata są wyjątkowo korzystne. Popytowi sprzyja dobra koniunktura gospodarcza i systematyczny wzrost sprzedaży nowych samochodów osobowych, w czym główną rolę odgrywają właśnie firmy. W III kw. ich zakupy sięgnęły 100 tys. aut. To przeszło trzy czwarte wszystkich sprzedanych w salonach samochodów. Rejestracje na przedsiębiorców zwiększyły się w tym czasie o 27,6 proc. w porównaniu z okresem lipiec – wrzesień rok wcześniej.
fot. AdobeStock