Plotki na ten temat krążą już od dawna. Teraz wszystko już jest faktem. Budowa nowej fabryki Ferrari w Maranello trwała dwa lata. W nowym budynku produkowane będą równolegle silniki spalinowe i napędy zelektryfikowane. Na dachu zamontowano 3000 paneli słonecznych, które mają generować do 1,3 megawata energii elektrycznej. Woda deszczowa jest zbierana, oczyszczana i ponownie użyta, a 60 procent energii pochodzącej ze stanowisk produkcyjnych i testowych ma zostać ponownie wykorzystane. W tym nowym budynku Ferrari zbuduje swój pierwszy samochód elektryczny. Tam mają być produkowane akumulatory wysokiego napięcia, elektryczne osie i silniki elektryczne. Zakład kieruje się „zasadą neutralności technologicznej” – wyjaśnia Ferrari w swoim komunikacie prasowym. Producentowi zależy na tym, aby produkcja i rozwój silników spalinowych, napędów hybrydowych i silników elektrycznych miały równe prawa. Ważne dla klientów: wszystkie typy napędów powinny dostarczać mają typowych dla marki emocji. Zaletą produkcji wszystkich napędów w jednym budynku jest możliwość elastycznego reagowania na zmiany popytu. Produkcja i monta zlokalizowane są na łącznej powierzchni 42 500 m2. Budynek o wysokości 25 metrów z częściowo przezroczystą fasadą został zaprojektowany przez Mario Cucinella Architects. Na elewacji jest naprzemiennie przezroczyste i półprzezroczyste szkło, które pomaga rozprowadzić naturalne światło wewnątrz i umożliwia wgląd w produkcję. Według Ferrari nacisk położono na szczególnie ergonomiczne i wygodne miejsca pracy dla ponad 300 pracowników.

Czytaj więcej

Ferrari 12Cilindri: Nowy flagowiec z Maranello. Zbudowany wegdług starych zasad

O zmianie w Ferrari świadczy fakt, że Benedetto Vigna, który jest szefem marki od 1 września 2021 roku jest z wykształcenia fizykiem, był wcześniej dyrektorem działu chipów analogowych i czujników szwajcarskiego producenta półprzewodników ST-Microelectronics. Vigna wywodzi się więc ze świata przetwarzania sygnałów niż ze świata silników spalinowych. Ferrari jest notowane na giełdzie od 21 października 2015 roku – największym udziałowcem jest włoska rodzina przemysłowców Agnelli, która działa w formie Giovanni Agnelli B.V. i posiada 22,9 proc. udziałów w kapitale Ferrari poprzez spółkę inwestycyjną Exor, co odpowiada 35,9 proc. głosów. Szefem Exor jest włoski menadżer John Elkann i jest synem Margherity Agnelli (córka Gianniego Agnelli, byłego prezesa i współwłaściciela Fiata).

Ferrari ma zostać wymyślone od nowa — tak twierdzi Benedetto Vigna, szef włoskiej marki

Ferrari jest jednym z najbardziej dochodowych producentów samochodów na świecie. Jednak w szczególności producenci samochodów sportowych stoją przed poważnymi wyzwaniami związanymi z przechodzeniem na elektromobilność. Analitycy uważają, że wysiłki Ferrari skupiają się na elektryfikacji układów napędowych – tak zorientowana na przyszłość firma mogłaby ponownie zdobywać punkty na giełdzie przy rosnących cenach akcji. Benedetto Vigna sprowadził do Ferrari część swoich byłych pracowników ST-Micro i nawiązał współpracę z amerykańskim producentem półprzewodników Qualcomm. Analitycy obawiają się, że restrukturyzacja Ferrari w producenta elektrycznych samochodów sportowych nastawionego na cyfryzację może wiązać się z bezprecedensowymi kosztami dla inwestorów. Szef Ferrari uważa, że trzeba wymyślić Ferrari od nowa. Pierwszy elektryczny model ma pojawić się w 2025 roku.

Czytaj więcej

Najwolniejsze Ferrari na świecie ma silnik V12 i moc 780 KM. Rozpędza się do 24 km/h