Samochody to już połowa leasingowego rynku

Branża leasingowa ma za sobą rekordowy rok. Sfinansowała inwestycje firm warte 82,6 mld zł, po imponującym wzroście o 21,6 proc. Blisko połowę z tego stanowiły samochody osobowe i dostawcze. W rozwoju rynku pomógł rząd.

Publikacja: 11.02.2019 18:19

Samochody to już połowa leasingowego rynku

Foto: fot. Krisztian Bocsi/Bloomberg

– To był kolejny bardzo dobry rok dla branży leasingu. Niestety, ostatni tak dobry w najbliższych kilku latach – mówił w czasie poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami Andrzej Krzemiński, przewodniczący komitetu wykonawczego Związku Polskiego Leasingu. Tłumaczył, że przez ostatnie siedem lat branża notowała nieprzerwany dwucyfrowy wzrost. Ale zbliżające się spowolnienie gospodarcze odbije się także na jej wynikach.

""

Foto: moto.rp.pl

Do rekordowego wyniku branży najmocniej przyczynił się leasing pojazdów lekkich, czyli samochodów osobowych i dostawczych o masie do 3,5 tony. W 2018 r. wartość sfinansowanych tu umów sięgnęła 39,9 mld zł,co oznacza wzrost o 30,7 proc., licząc rok do roku. Pomógł rząd i przygotowane przezeń zmiany zasad rozliczania aut osobowych. – W związku ze zmianami podatkowymi, które objęły leasing samochodów osobowych, w IV kwartale mieliśmy ogromny przyrost biznesu, o blisko 30 proc., licząc rok do roku – mówił Krzemiński.

CZYTAJ TAKŻE: Kolejki po leasing aut do ostatnich godzin 2018 r.

Dane pokazują, że rynek motoryzacyjny w Polsce rośnie dzięki firmom. W zeszłym roku w sprzedaż nowych samochodów przekroczyła granicę 0,5 mln pojazdów i osiągnęła poziom 532 tys. aut. To najlepszy wynik w tym stuleciu. Z polskich autosalonów wyjechało o 9,35 proc. więcej samochodów niż rok wcześniej. Dobrze wypadamy też na tle całej Unii Europejskiej. Według raportu Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA wzrost sprzedaży osobówek w całej UE wyniósł bowiem w zeszłym roku zaledwie 0,1 proc. Udział firm w rejestracjach nowych samochodów osobowych i dostawczych przekroczył 74 proc. To one zdecydowały o wzroście sprzedaży o 45,5 tys. samochodów w porównaniu do 2017 r. Klienci indywidualni kupili zaledwie o 26 samochodów więcej niż rok wcześniej. Gdyby nie przedsiębiorcy, rynek zatrzymałby się w miejscu.

Do wyniku branży mocno dołożył się także długoterminowy wynajem samochodów, który zakończył zeszły rok wzrostem o 17,5 proc. Firmy wynajmu długoterminowego zakupiły o 23,4 proc. więcej nowych aut osobowych niż rok wcześniej.

CZYTAJ TAKŻE: Fiskus rozkręca ruch w salonach

Ale dobry rok odnotowano także w pozostałych kategoriach rynku. Leasing maszyn i urządzeń, w tym IT, urósł o 17,7 proc., środków transportu ciężkiego o 11,4 proc., a nieruchomości o 4,4 proc. Równie dynamicznie jak wartość nowych kontraktów w ostatnim roku zwiększał się portfel wszystkich aktywnych umów branży. Według danych ZPL na koniec 2018 r. wartość umów obsługiwanych przez branżę leasingową wyniosła 146,6 mld zł, co oznacza wzrost o 22,8 proc. w stosunku do 2017 r.

""

fot. Volvo

Foto: moto.rp.pl

2019 r. jest dla branży leasingowej szczególny. 25 lat temu powstała pierwsza polska organizacja leasingowa – Konferencja Przedsiębiorstw Leasingowych, która następnie została przekształcona w Związek Polskiego Leasingu. Przez ostatnie 25 lat polska branża leasingowa sfinansowała inwestycje firm o łącznej wartości 628,2 mld zł, przy średniorocznej dynamice na poziomie 19 proc. Przez ten czas polski sektor leasingowy awansował z 16. na 7. miejsce na europejskim rynku leasingu. – Przed nami są Wielka Brytania, Niemcy, Francja, Włochy, Rosja i Szwecja. Ta ostatnia jest do przeskoczenia – ocenia Andrzej Krzemiński. [G]

– To był kolejny bardzo dobry rok dla branży leasingu. Niestety, ostatni tak dobry w najbliższych kilku latach – mówił w czasie poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami Andrzej Krzemiński, przewodniczący komitetu wykonawczego Związku Polskiego Leasingu. Tłumaczył, że przez ostatnie siedem lat branża notowała nieprzerwany dwucyfrowy wzrost. Ale zbliżające się spowolnienie gospodarcze odbije się także na jej wynikach.

Do rekordowego wyniku branży najmocniej przyczynił się leasing pojazdów lekkich, czyli samochodów osobowych i dostawczych o masie do 3,5 tony. W 2018 r. wartość sfinansowanych tu umów sięgnęła 39,9 mld zł,co oznacza wzrost o 30,7 proc., licząc rok do roku. Pomógł rząd i przygotowane przezeń zmiany zasad rozliczania aut osobowych. – W związku ze zmianami podatkowymi, które objęły leasing samochodów osobowych, w IV kwartale mieliśmy ogromny przyrost biznesu, o blisko 30 proc., licząc rok do roku – mówił Krzemiński.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta