Mitsubishi wycofuje się z Europy?

Mitsubishi Motors nie będzie już sprowadzał nowych modeli do Europy po tym, jak pozbędzie wszystkich aut z obecnej oferty. To druga marka japońska z Aliansu Renault Nissan Mitsubishi, która prawdopodobnie rezygnuje z obecności na naszym kontynencie. Pierwszą było Infiniti, marka Nissana z segmentu premium, która wyjątkowo dobrze sprzedawała się w Polsce.

Publikacja: 27.07.2020 18:37

Mitsubishi wycofuje się z Europy?

Foto: moto.rp.pl

Informacje Automotive News Europe komentuje Kinga Lisowska, rzeczniczka Mitsubishi Motors w Polsce . – Na posiedzeniu zarządu Mitsubishi Motors Corporation w dniu 27 lipca 2020 roku podjęto decyzję o zamrożeniu wprowadzania nowych modeli na rynek europejski. Sprzedaż istniejących modeli będzie kontynuowana. Dodatkowo, kontynuowane będą działania posprzedażowe i serwisowe dla klientów, którzy korzystają z samochodów i usług Mitsubishi — powiedziała Kinga Lisowska.

CZYTAJ TAKŻE: Mitsubishi ASX 2020: W końcu się doczekaliśmy

Teraz Mitsubishi, znane przede wszystkim z bardzo ekonomicznych w eksploatacji SUVów ma się skupić przede wszystkim na dochodowych rynkach Azji Południowo-Wschodniej. To główny punkt nowej strategii na najbliższe trzy lata. Ma on za cel przede wszystkim zmniejszenie strat, które w obecnym roku finansowym (2020/2021) są prognozowane na poziomie 1,33 mld dolarów. Poprzedni rok finansowy także był na minusie.

""

Mitsubishi Eclipse Cross.

Foto: moto.rp.pl

W swojej prezentacji przedstawionej w ostatni poniedziałek Mitsubishi poinformował o „zamrożeniu wprowadzania nowych produktów na rynek europejski. Ta strategia ma być wdrażana dosłownie „od dzisiaj”. Czyli ostatnimi modelami z trzydiamantowym logo, jakie zobaczymy w kraju pozostanie Eclipse Cross oraz auto miejskie Space Star. Nie będzie już natomiast nowego Outlandera. A jeszcze w grudniu 2019 przedstawiciele Mitsubishi zapewniali moto.rp.pl że nowy Oultlander wjedzie na rynek europejski w drugiej połowie 2020.

CZYTAJ TAKŻE: Wywiad | Guillaume Cartier, wiceprezes Mitsubishi Motors: Wjeżdżamy na nowe terytorium

Teraz Mitsubishi napisało w prezentacji, że nowy Outlander pojawi się na pozostałych rynkach globalnych w roku finansowym, który zaczyna się w kwietniu 2021. Wersja hybrydowa tego modelu, do której Japończycy zawsze przywiązywali ogromną uwagę ma ukazać się w rok później. A to nie oznacza nic innego, jak opóźnienie cyklu modelowego o rok. W tej sytuacji na rynku europejskim najnowszym modelem japońskiej marki jest Eclipse Cross, który miał zapowiadać zmianę stylistyki marki z „pudełkowatej” na bardziej opływową.

""

Mitsubishi Outlander PHEV.

Foto: moto.rp.pl

Mitsubishi Motors sprzedawało auta w Europie od 1975 roku. A kiedy okazało się, że Europejczycy je chętnie zaakceptowali, w latach 1995 rozpoczęto ich produkcję w fabryce Nedcar w Born w Holandii. Ta produkcja zakończyła się w 2012 roku, a Mitsubishi sprzedało fabrykę holenderskiej Nedcar Group. W tej chwili fabryka ta produkuje BMWx1, pięciodrzwiowe Mini oraz Mini Countrymana.

Obecna decyzja Japończyków jest o tyle zaskakująca, że jeszcze niespełna rok temu wszystko wskazywało na wielkie plany rozwojowe. Dla wsparcia tego rozwoju powstała specjalna firma, która miała nadzorować sprzedaż europejską 2019. Zapowiadało to duże zmiany, ponieważ do tego czasu Mitsubishi w kwestiach sprzedaży polegało na lokalnych importerach .

""

Mitsubishi ASX.

Foto: moto.rp.pl

Dla Mitsubishi na rynku europejskim przełomowy był rok 2014, kiedy to wprowadziło do sprzedaży Outlandera PHEV, czyli hybrydę doładowywaną z gniazdka elektrycznego. Ten model zapewnił Japończykom pozycję lidera w tym segmencie jeszcze do kwietnia 2020, mimo że kolejne marki decydowały się na wprowadzenie podobnych rozwiązań. Teraz Mitsubishi, mimo wielkich azjatyckich planów, zdecydowało się na poważne odchudzenie marki. To efekt pandemii Covid-19, który dotknął wszystkich producentów. Planowane są zwolnienia, zamknięcie niedochodowych punktów dilerskich i zmniejszenie kosztów stałych o 20 proc.

CZYTAJ TAKŻE: Renault-Nissan-Mitsubishi: Sojuszu poukładany na nowo

Smutna decyzja o opuszczeniu Europy jest także częścią przebudowy całego Aliansu Renault Nissan Mitsubishi, gdzie koszty są też drastycznie cięte. Ale prawdą jest i to, że Mistsubishi akurat bardzo japońska i bardzo technologiczna marka do tego sojuszu nigdy nie pasowało. Zawsze było to widać podczas wspólnych prezentacji, w których brali udział Osamu Masuko, prezes Mitsubishi Motors, wielki uciekinier z Japonii były szef aliansu Carlos Ghosn, oraz były prezes Nissana Hiroto Saikawa. Osamu Masuko zawsze czuł się tam jakby nie na miejscu.

""

Carlos Ghosn.

Foto: moto.rp.pl

Podobnie zresztą było podczas ostatnie prezentacji strategii Sojuszu, w której oprócz Osamu Masuko brali udział prezes Renaulta, Jean-Dominique Senard oraz nowy prezes Nissana Makoto Uchida. Wtedy właśnie każda z marek otrzymała swój region na świecie. I zapowiedziano, że nie będzie między nimi już rywalizacji. Do Renaulta należy więc Europa, Rosja, Afryka Północna i Ameryka Łacińska. Do Nissana Japonia, Chiny i Stany Zjednoczone. Mitsubishi ma być liderem tam, gdzie odnosi największe sukcesy, czyli w Azji Południowo-Wschodniej, Australii i Oceanii.

Informacje Automotive News Europe komentuje Kinga Lisowska, rzeczniczka Mitsubishi Motors w Polsce . – Na posiedzeniu zarządu Mitsubishi Motors Corporation w dniu 27 lipca 2020 roku podjęto decyzję o zamrożeniu wprowadzania nowych modeli na rynek europejski. Sprzedaż istniejących modeli będzie kontynuowana. Dodatkowo, kontynuowane będą działania posprzedażowe i serwisowe dla klientów, którzy korzystają z samochodów i usług Mitsubishi — powiedziała Kinga Lisowska.

CZYTAJ TAKŻE: Mitsubishi ASX 2020: W końcu się doczekaliśmy

Pozostało 89% artykułu
Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta