Jest pan jednym z garstki top menedżerów światowej motoryzacji, który mówi, że diesel nie jest „martwy”. Jaki w takim razie będzie ten „diesel przyszłości”?
Bardzo podobny do tego, które mamy teraz w produkcji. 80 proc. naszych silników jest certyfikowanych zgodnie z najbardziej wyśrubowanymi regulacjami. Poziom emisji tlenku azotu — NOX, może nie jest identyczny, ale z pewnością porównywalny z emisjami nowoczesnych silników benzynowych. Dla nas NOX to przeszłość. Zgoda, może ta przeszłość była trochę wyboista, straciliśmy wiele z zaufania, jakim cieszy się motoryzacja w ogóle. Ale patrząc w przyszłość musimy stwierdzić, że nowoczesne silniki dieslowskie nie są bardziej szkodliwe dla otoczenia niż benzyna. Tak więc decyzja o tym, jaki napęd wybieramy dla auta powinien być wyborem czysto ekonomicznym. W przypadku mniejszych silników, chociażby tych stosowanych w autach segmentu B, może sens będzie mniejszy, ale w przypadku dużych pojazdów sytuacja się zmienia. W tej sytuacji silniki wysokoprężne, oczywiście mówię tutaj o najnowszej generacji, powinny zostać utrzymane na rynku.
fot. Krisztian Bocsi/Bloomberg
Udziałowcem Daimlera jest Geely. Niedawno powiedział pan, że widzi pan potencjał we współpracy z tym chińskim koncernem w przyszłości. Czy możemy oczekiwać, że Mercedes zacznie współpracować z Volvo?
Rozmawiamy, ale nasze dyskusje nie zeszły jeszcze na poziom szczegółów. Dotyczą one raczej spraw strategicznych niż operacyjnych i obejmują raczej zagadnienia na styku Geely – Mercedes. Jak na razie na temat ewentualnej współpracy Mercedes-Volvo nie padło ani jedno słowo. Od momentu przejęcia przez Geely udziałów w Daimlerze uważałem, że nasze powiązania wynika znacznie więcej korzyści, niż ryzyka. O wszystkich spotkaniach, jakie odbyły się dotychczas mogę tylko powiedzieć, że były bardzo konstruktywne. Z drugiej strony jednak w Chinach mamy wieloletniego partnera — BAIC i ostatnią rzeczą, jakiej bym sobie życzył, to jakikolwiek konflikt interesów na tej linii. Na razie mogę tylko powiedzieć, że wszystkie doświadczenia, jakie mamy w kontaktach z Geely, są bardzo pozytywne.