Szerzej rozstawione koła, rozdęte błotniki, niżej poprowadzona podłoga – stabilniejsza sylwetka najnowszej generacji Toyoty Corolli zapowiada dobre prowadzenie. Nasze oczekiwania w tej kwestii rosną ponieważ na nasz parking redakcyjny trafiła debiutująca na rynku usportowiona wersja GR. Ma na liczniku ma zaledwie 21 kilometrów, więc będziemy mieli pełną wiedzę na temat eksploatacji.
Toyota Corolla GR 2.0 Hybrid.
To najmocniejsza obecnie oferowana wersja Corolli, czyli hybryda z dwulitrowym silnikiem benzynowym o mocy 184 KM. Wersja GR występuje również w zestawieniu ze słabszą hybrydą 1.8 o mocy 122 KM. W Corolli oferowane są też benzynowe silniki 1.2 Turbo (116 KM) i 1.6 (132 KM). Ale to hybrydy stanowią obecnie aż 65 proc. sprzedaży tego modelu. Toyota przez lata budowała sobie klientelę wersji hybrydowych i obecnie odnosi w tej mierze sukces. Żyjemy w innych czasach, ludzie zmienili swoje poglądy, czy po prostu najnowsza konstrukcja hybrydowa jest coraz doskonalsza? Podczas testu postaramy się rozstrzygnąć tę kwestię, a tymczasem przyjrzyjmy się bliżej naszej Corolli. Za najtańszą hybrydę z silnikiem 1.8 litra trzeba zapłacić 89 900 zł (wersja Active), mocniejsza odmiana 2.0 kosztuje 107 900 zł (wersja Comfort), a nasza usportowiona wersja 2.0 GR to wydatek 128 900 zł.
CZYTAJ TAKŻE: Toyota 4Active: Tak może wyglądać nowy SUV Toyoty