Produkcja Jeepa Avengera już się rozpoczęła. SUV powstaje w Tychach i będzie to jedyna fabryka na świecie, w której będzie ten model produkowany. Mimo, że polski rynek nie jest póki co mocno nastawiony na elektryki to szefostwo koncernu Stellantis zdecydowało, że nowy Jeep będzie nad Wisłą oferowany wyłącznie właśnie w wersji elektrycznej. Tyle, że od początku istniała również wersja Avengera z silnikiem spalinowym, która miała trafić na mniej "elektryczne" rynki jak np. do Hiszpanii. Tym bardziej niezrozumiała była decyzja koncernu co do polskiego rynku. Teraz to się zmieniło i Jeep Avenger jednak pojawi się w salonach nie tylko jako elektryk, ale i w wersji spalinowej. To dobra decyzja, bo tylko tak ten model może stać się przebojem marki.
Jeep Avenger
Czytaj więcej
W Tychach rozpoczęła się produkcja Jeepa Avengera, najnowszego SUV-a tej marki oraz zdobywcę nagrody Car of the Year 2023. Dostawy pierwszych egzemplarzy przewidziane są na drugi kwartał tego roku.
– Przekonaliśmy centralę, że Polska jeszcze nie jest gotowa na 100-procentową elektromobilność i udało się. Jeep Avenger będzie dostępny z silnikiem benzynowym 1.2 Turbo. Tym samym model spalinowy pojawi się na trzech rynkach – we Włoszech, Hiszpanii i teraz także Polsce – komentuje Janusz Ellert, szef marki Jeep w Polsce. Na dodatek Avenger z silnikiem benzynowym pojawi się w ofercie szybciej niż model elektryczny. Spalinowa wersja wejdzie do sprzedaży w kwietniu 2023 roku. Najciekawsze jest jego cena, która jest niższa o ponad 74 tys. zł. od elektryka i startuje od 99 900 zł.
Jeep Avenger