Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy ze składu Rady Nadzorczej zostali odwołani: Jacek Partyka, przewodniczący Rady Nadzorczej, Wojciech Szyszko, sekretarz Rady Nadzorczej, oraz trzech członków RN: Adam Michczyński, Ferdynand Reiss, Maciej Kość. Nowymi członakmi Rady Nadzorczej zostali: Maciej Mazur, Sławomir Miklaszewicz, Paweł Poneta, Agnieszka Szklarczyk-Mierzwa, Jarosław Więcek. Nowi członkowie Rady Nazdzorczej ElectroMobility Poland SA to znane nazwiska. Najbardziej znany z całego grona jest Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych) i wiceprezes AVERE, największej europejskiej organizacji branżowej zajmującej się kreowaniem rynku elektromobilności. Paweł Poneta jest dyrektorem wykonawczym ds. badań i innowacji w Tauron Polska Energia S.A. Agnieszka Szklarczyk-Mierzwa to prawniczka z Ministerstwa Aktywów Państwowych, wcześniej związana z resortami energii i gospodarki, gdzie odpowiadała za sektor paliwowy. Sławomir Miklaszewicz to prawnik i pracownik naukowy Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

Czytaj więcej

Nie ma chętnych na elektryki? To wina Jasia Fasoli!

Spółka ElectroMobility Poland SA powstała w październiku 2016 r. Obecnie większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa, który ma 90,8 proc. akcji; pozostali akcjonariusze — PGE, Enea, Turon i kontrolowana przez Orlen Energa mają po 2,3 proc. udziałów. Na początku marca nadzór nad spółką ElectroMobility Poland przejęło Ministerstwo Aktywów Państwowych. Co dalej będzie z Izery i czy w ogóle powstanie polski samochód elektryczny nie wie aktualnie nikt. Wszyscy spekulują, każdy podaje inną wersję. Dobrym znakiem jest powołanie Macieja Mazura, który raczej nie pojawiłby się przy projekcie, który nie rokowałby nadziei na realizację. - Będziemy starali się uratować tereny w Jaworznie dla dużej inwestycji, w nowym modelu biznesowym — komentował na początku marca minister Borys Budka.

Czytaj więcej

Maciej Mazur, dyr. zarządzający PSPA: Elektromobilność to nie tylko zielone tablice

Gdyby Izera była Turecka już dawno by powstała

W połowie marca spółka Mirbud podpisała "list intencyjny" z ElectroMobility Poland na budowę fabryki, w której miałby powstawać Izera. Jednak samo podpisanie umowy będzie możliwe "dopiero po uzyskaniu niezbędnych zgód korporacyjnych Rady Nadzorczej oraz Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Uruchomienie fabryki będzie możliwe po 23 miesiącach od rozpoczęcia prac. Spółka od strony formalnej jest gotowa do rozpoczęcia inwestycji. Mimo to Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oświadczyło, że "strategiczna decyzja" rządu w sprawie budowy i produkcji Izery nie została jeszcze podjęta. Jan Szyszko, wiceminister i sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej podkreśla, że w dokumentach KPO nie funkcjonuje słowo "Izera". Mowa jest jedynie o budowie samochodów elektrycznych. Jego zdaniem "jest jeszcze druga ścieżka, rynkowa, czyli przeznaczenie tych pieniędzy na firmy, które już istnieją i które produkują pojazdy niskoemisyjne, a więc wszystko — od ciężarówek po hulajnogi". Tak czy inaczej nadal nie wiemy czy i kiedy lub czy w ogóle powstanie polski samochód elektryczny. Na marginesie — Turcy w 2018 roku założyli państwową firmę Togg, która miała zająć się produkcją elektrycznych samochodów. Pod koniec 2022 roku ruszyła produkcja modelu Togg T10X.