Oczekiwania biznesowe producentów samochodów spadły z 21,4 pkt do zaledwie 2,8 pkt. I mimo że fabrykom aut nie brakuje złożonych wcześniej zamówień, to popyt zaczyna słabnąć, a kupujący stają się coraz bardziej ostrożni. – Jednym z powodów może być niepewność co do perspektywy cen energii elektrycznej. W dodatku mówi się o racjonowaniu energii do ładowania baterii samochodowych – powiedział Oliver Falck, dyrektor Centrum Organizacji Przemysłowej i Nowych Technologii lfo. Jak podało Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów ACEA, w czwartym kwartale ub. roku sprzedaż samochodów elektrycznych w Niemczech podskoczyła r/r o dwie trzecie do prawie 200 tys. sztuk, a w styczniu blisko jedna dziesiąta wszystkich samochodów osobowych kupowanych w Unii Europejskiej miała już napęd bateryjny.