W dodatku odtrąbione przez Generalną Dyrekcję Dróg krajowych i Autostrad (GDDKiA) zakończenie prac wcale nie oznacza, że tunelem szybko pojedziemy. Włączanie do ruchu tunelu na Południowej Obwodnicy Warszawy, budowanego przez tego samego włoskiego wykonawcę, z powodu usterek wyłapywanych w czasie odbiorów, ciągnęło się tygodniami. Strażacy wydali pozytywną opinię dopiero w trzecim podejściu. W każdym razie zważywszy na kiepską reputację, jaką Włosi zyskali na budowach dróg w Polsce, zakończenie inwestycji na zakopiance należy uznać za sukces. Zwłaszcza, że zadanie było trudne. Do wydrążenia dwóch nitek tunelu o długości 2058 m każda używano ciężkiego sprzętu i materiałów wybuchowych. Tych ostatnich wykorzystano ok. 180 ton.

Czytaj więcej

GDDKiA oszczędza. Przez drogi prąd nie będą świeciły mosty i wiadukty

W tunelu są dwa pasy ruchu po 3,5 m każdy oraz 3-metrowy pas awaryjny, dający możliwość dobudowy trzeciego pasa ruchu w przyszłości. Na wypadek niebezpiecznych zdarzeń wykonano 11 nisz ewakuacyjnych, rozmieszczonych co 173 metry, a po zewnętrznej stronie komór tunelu co 80 metrów rozmieszczono nisze alarmowe i hydrantowe. W przypadku pożaru w jednej z nitek tunelu, podróżni będą ewakuowani do nitki sąsiedniej i wyjdą na zewnątrz przez portal. Inwestycję uzupełniają dwa budynki techniczne, dyspozytornie i Centrum Zarządzania Tunelem na węźle Skomielna, w którym przez całą dobę będą dyżurować dyspozytorzy. To drugi tak długi tunel oddawany w Polsce w ostatnim czasie. Wspomniany tunel pod warszawskim Ursynowem, liczący 2,3 km długości z trzema pasami ruchu w obie strony, otwierany był w końcu ubiegłego roku. W połowie przyszłego roku powinien zostać otwarty tunel prowadzący do Świnoujścia. Jest jednorurowy i powstanie w nim dwupasowa jezdnia. W najgłębszym miejscu znajduje się około 11 metrów pod dnem Świny, przy czym Świna ma w tym miejscu ok. 13 – 15 metrów głębokości. Tunel zapewni bezpośrednie połączenie między Uznam a polskim lądem, które do tej pory obsługują promy, a przeprawa w czasie wakacyjnego szczytu trwa – z oczekiwaniem w kolejce - nawet do kilku godzin.

W pierwszej połowie 2024 r. kierowcy powinni przejechać dwoma tunelami na drodze ekspresowej S3 pomiędzy Bolkowem a Kamienną Górą. Ten dłuższy będzie miał 2,3 km. W tym samym roku – z poślizgiem z roku 2023 – będzie uruchomiony także tunel na drodze ekspresowej S1 – obwodnicy Węgierskiej Górki – ważnym międzynarodowym szlaku pomiędzy Bielskiem Białą i granicą ze Słowacją w rejonie Zwardonia. Dwa tunele o długości 830 i 980 metrów drążone w zboczu masywu Barania Góra zlikwidują wąskie gardło w postaci drogi przez górskie miejscowości. Za dwa lata do ruchu mają być włączone tunele o długości 653 m i 496 m na Północnej Obwodnicy Krakowa S52, a w 2026 r. – tunele na S19 na odcinku Rzeszów – Babica. Natomiast w następnej dekadzie przewidziane jest otwarcie podwodnej przeprawy na zachodniej obwodnicy Szczecina, w ciągu drogi ekspresowej S6. Tunel pobiegnie nie tylko pod dnem Odry, ale także pod terenami Zakładów Chemicznych w Policach.

Czytaj więcej

Ford Mustang Mach-E: Muszę zmienić zdanie