Jak informuje Instytut Samar, sierpień okazał się już czternastym z rzędu miesiącem na minusie w porównaniu do ubiegłego roku. Rejestracje samochodów osobowych i lekkich dostawczych w pierwszych ośmiu miesiącach roku stopniały o 11,6 proc. do niespełna 321,9 tys., tj. o ponad 42 tys. aut. Samar prognozuje, że w całym 2022 r. zostanie zarejestrowanych w Polsce 430 tys. samochodów osobowych i 65 tys. dostawczych. Zastrzega przy tym, że sytuacja jest dynamiczna i koniec roku może być odmienny od zakładanego obecnie.
Na rynku samochodów osobowych zdecydowanie dominuje Toyota. Od stycznia do sierpnia japońska marka zarejestrowała prawie 50 tys. samochodów, co prawda z 3,-procentowym spadkiem r/r, ale osiągnęła 17,8-procentowy udział w rynku. Według importera, firmy Toyota Motor Polska (TMP), za dobre wyniki sprzedażowe odpowiada przede wszystkim zwiększony popyt na jej samochody ze strony klientów indywidualnych. - Liczba 2119 aut osobowych, które trafiły do prywatnych kierowców, jest aż o 64 proc. większa niż w sierpniu 2021 roku, a jej udział w tej części rynku wyniósł w ubiegłym miesiącu 20,8 proc. – podała TMP w piątek. Wśród dziesięciu najpopularniejszych w Polsce w sierpniu modeli, liderem rynku okazała się Corolla, na trzecim miejscu znalazł się Yaris, na siódmym Yaris Cross, a na dziesiątym – RAV4.
Czytaj więcej
W ciągu trzech lat na drogach pojawi się Toyota z baterią ze stałym elektrolitem. Japoński koncern przełomową technologię najpierw zastosuje w samochodach hybrydowych, a potem ten rodzaj akumulatora trafi do modeli elektrycznych.
Dane sprzedażowe Samaru pokazują w pierwszej piętnastce najpopularniejszych marek w okresie od stycznia do sierpnia spadki 11 markach (w większości dwucyfrowe), a w 4 niewielkie wzrosty rejestracji. Zajmująca pozycję wicelidera rynku Skoda sprzedała niespełna 25,2 tys. samochodów osobowych, o ponad 28 proc. mniej niż w tym samym czasie przed rokiem. Gorszy od niej wynik – przeszło 30-procentowy spadek odnotował zajmujący 15. pozycje Fiat niecałe 4,3 tys. rejestracji). Zajmująca ostatnie miejsce podium Kia poprawiła ubiegłoroczną sprzedaż o 5,8 proc. do prawie 23,4 tys. samochodów, a Volkswagen na 4. miejscu pogorszył wynik o ponad 17 proc. sprzedając 21,1 tys. aut. Wzrosty sprzedaży odnotowały także: Hyundai (5. miejsce, 7,2 proc., 19,3 tys.), Mercedes (7 miejsce, 15 tys., 9 proc.) i Dacia (8 miejsce, 1 proc., 13,8 tys.).
Niewykluczone, że sytuacja na polskim rynku zacznie się jednak stopniowo zmieniać dzięki większej dostępności samochodów. Według internetowej platformy sprzedażowej Carsmile, dostępność samochodów na rynku rośnie. – Widzimy nieznaczną poprawę sytuacji. Nie jest to jeszcze przełom, ale pierwsze symptomy powrotu do normalności – mówi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile. W sierpniu rejestracje samochodów osobowych w porównaniu do ub. roku nieznacznie wzrosły – o 1,6 proc., choć w porównaniu z lipcem obecnego roku nastąpił 2,7-procentowy spadek. Co prawda, uśredniony czas oczekiwania na samochód zamówiony według indywidualnej konfiguracji, wynosi obecnie dla całego rynku aut osobowych w Polsce około 10 miesięcy. - W przypadku części modeli widzimy jednak, że czasy produkcyjne uległy skróceniu – dodaje Sylwester Łagowski, koordynator działu zamówień w Carsmile.