Na podium znalazła się jeszcze droga krajowa 47, gdzie liczba zgłaszanych od stycznia patroli dała wynik 11 kontroli przypadających na kilometr. Uważać trzeba również na DK 17 i DK 6: tam na kilometr przypadło 10 kontroli drogówki. Do szczególnie preferowanych przez policjantów tras należą także DK 86 (9,1 kontroli na kilometr), DK 81 (8,9), DK 10 (8,2), DK 67 (7,9), DK 84 (&,5) i DK 89 (6,8).
CZYTAJ TAKŻE: Policja się zbroi. Kupuje pancerne terenówki
Według badań Yanosika, liczba kontroli uzależniona jest od województwa. Pomiędzy styczniem a kwietnie 2021 r. najwięcej pomiarów prędkości zgłoszono na drogach Małopolski oraz Podkarpacia. Średnio na jeden kilometr drogi krajowej przypadło tak ok. 10 kontroli. W województwach zachodniopomorskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim i śląskim wypadło niewiele mniej – 8 kontroli na kilometr. Natomiast najmniej kontroli zgłaszali kierowcy w województwach opolskim i lubuskim – dwa razy mniej niż w małopolskim.
fot. AdobeStock
Analiza Yanosika wzięła pod uwagę także te odcinki tras, gdzie patrole ustawiają się najczęściej. Następnie podzielono je na odcinki odpowiadające obszarom gmin, przez które przebiegają. Okazało się, że największe prawdopodobieństwo napotkania patrolu z „suszarką” jest na drodze krajowej nr 79 w Chorzowie. To najważniejsza przelotówka przez śląską aglomeracje, prowadząca z Katowic w kierunku Bytomia i autostrady A1. Dużej liczby kontroli należy się również spodziewać na drodze krajowej nr 7 w Warszawie, ponadto na DK 19 w Rzeszowie i DK 9 w gminie Recz. – W pierwszej dziesiątce fragmentów dróg krajowych gdzie najłatwiej o mandat znalazły się również odcinki DK 6 w gminie Potęgowo, DK 28 w Miejscu Piastowym, DK 19 w Siemiatyczach, DK 47 w gminie Biały Dunajec, DK 80 w Bydgoszczy oraz DK 17 przebiegającej przez Tomaszów Lubelski.