Zgodnie z odpowiedzią Ministerstwa Klimatu na interpelację posła Koalicji Obywatelskiej Zbigniewa Konwińskiego – dotyczącą programu „Zielony Samochód”, kolejny nabór wniosków o dopłaty do samochodów elektrycznych, planowany jest na przełom trzeciego i czwartego kwartału roku. Ireneusz Zyska, sekretarz stanu w resorcie, zastrzega jednak, że wiele będzie zależało od sytuacji związanej z panującą epidemią koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE: Droga do elektromobilności. Tak wygląda przyszłość Audi
Z odpowiedzi Ministerstwa Klimatu na interpelację posła podkreślono, że wszystkie trzy programy były pilotażowymi. Można więc wnioskować, że wraz z drugi nabór wniosków dopłat do samochodów elektrycznych będzie lepiej przygotowany. – Wszystkie trzy programy dopłat uruchomione w czerwcu przez NFOŚiGW traktować należy jako pilotaże. Pozwolą one poznać oczekiwania zainteresowanych wsparciem oraz zebrać doświadczenia dotyczące zarówno warunków wsparcia, jak i logistyki wdrażania programu. Aktualnie Ministerstwo Klimatu oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeprowadzają ewaluację zakończonych naborów i w oparciu o jej wyniki wprowadzone zostaną ewentualne usprawnienia i modyfikacje warunków udzielania wsparcia – czytamy w odpowiedzi Ministerstwa Klimatu.
materiały prasowe
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) prowadzi prace nad ewentualnymi poprawkami – tak przynajmniej wynika z odpowiedzi udzielonej portalowi Autokult.pl przez Ministerstwo Klimatu. – NFOŚiGW pracuje nad ich ewaluacją, ewentualnymi usprawnieniami i modyfikacją warunków. NFOŚiGW prowadzi także prace nad notyfikacją schematu pomocowego, co pozwoli dotrzeć do szerszych grup docelowych oraz wyeliminować pewne ograniczenia np. brak możliwości wsparcia sektora transportu, wynikające ze specyfiki udzielania wsparcia na zasadach pomocy de minimis – taką odpowiedź otrzymał portal Autokult.pl z biura prasowego Ministerstwa Klimatu. Zobaczymy jakie będą tego efekty. Do przełomu trzeciego i czwartego kwartału zostało jeszcze trochę czasu. Plany z uruchomieniem programu może pokrzyżować druga fala zachorowań na COVID-19. Ta z kolei może dać nieco więcej czasu NFOŚiGW na dopracowanie wytycznych i rozpatrzenie zwiększenia limitów dotacyjnych.