Raport powstał na podstawie badania przeprowadzonego w 16 krajach Europy i Azji. Wynika z niego, że przewidywany przez niektórych schyłek epoki samochodów jest mocno przesadzony. Obecnie posiadanie samochodu jest ważne dla 82% respondentów, a 77 procent ma własne auto. 50 procent ankietowanych jest zdania, że samochód to najlepszy środek transportu. Jednocześnie około dwie trzecie badanych (68 procent) przewiduje, że posiadanie auta na własność nie będzie najpopularniejszym rozwiązaniem w przyszłości, a 54 procent badanych jest gotowa zrezygnować z własnego pojazdu na rzecz wynajmu długo- lub krótkoterminowego czy subskrypcji. 59 procent ankietowanych oczekuje, że na rynku pojawi się więcej usług oferujących „samochody na żądanie” na przestrzeni najbliższych lat.
Jeśli chodzi o ankietowanych z Polski, okazuje się, że posiadanie auta jest istotne dla jeszcze większej części respondentów – dla ponad 95 procent osób, a 83 procent zadeklarowało posiadanie własnego auta. Co więcej, 64% ankietowanych Polaków jest gotowych do rezygnacji z własnego auta na rzecz wynajmu czy subskrypcji.
CZYTAJ TAKŻE: Hulajnogi i auta będą jak Netflix. W abonamencie
– Dzięki postępowi technologicznemu i wpływowi takich platform jak Amazon, Netflix czy Spotify konsumenci oczekują dostępu do produktów i usług za jednym kliknięciem. Takie usługi na żądanie wpływają też na branżę mobilności osób i skutkują rewolucją, której jesteśmy dziś świadkami – komentuje Keith Rankin, prezes Avis Budget Group na region międzynarodowy. – Od zamówienia taksówki po wynajem auta na tygodniowy urlop – wszystko to możemy zrobić za pomocą aplikacji w smartfonie. Nasz raport pokazuje rosnące zapotrzebowanie na natychmiastowy dostęp do usług i elastyczność, co skutkuje zmianą zachowań konsumentów w stosunku do posiadania aut – zaznacza Rankin.