Hulajnogi i auta będą jak Netflix. W abonamencie

Operatorzy współdzielonych pojazdów wprowadzają nowy, tzw. subskrypcyjny model wynajmu. Za stałą miesięczną opłatę już możemy korzystać z usług BlaBlaCar, a wkrótce również Ubera czy Birda.

Publikacja: 30.07.2019 21:26

Hulajnogi i auta będą jak Netflix. W abonamencie

Foto: moto.rp.pl

Amerykańska sieć wynajmu elektrycznych hulajnóg na minuty wchodzi do kolejnego po Warszawie i Wrocławiu miasta w naszym kraju. Od wtorku z biało-czarnych jednośladów mogą korzystać mieszkańcy Poznania. Firma Bird oferuje im jednak zupełnie nowy pojazd – model Bird One, który w USA premierę miał niecałe trzy miesiące temu, a w Europie debiutuje właśnie teraz. Specjalnie skonstruowany pod współdzielony transport jeździk jest nawet czterokrotnie bardziej wytrzymały niż dotychczasowe modele. Ale Bird One zwiastuje znacznie większe zmiany na rynku – uruchomienie wynajmu w formule abonamentowej. Testy miesięcznych subskrypcji na jazdę hulajnogą trwają już w Stanach Zjednoczonych.

Ekonomia subskrypcji

Dotąd za pomocą aplikacji użytkownicy w Polsce mogli wynajmować rowery, skutery, auta, hulajnogi czy też przejazdy Ubera i płacić dokładnie tyle, ile kosztował konkretny kurs. To tzw. formuła PAYG (z ang. pay as you go). Branżę tzw. mobilności miejskiej dopadł jednak trend, który już od pewnego czasu podbija internet. Chodzi o ekonomię subskrypcji, czyli usługi oferowane w abonamencie. Za stałą miesięczną opłatą coraz więcej firm udostępnia swoją ofertę, m.in. dostęp do filmów, muzyki czy innych treści online. Globalnym liderem jest tutaj Netflix. Ma on już na całym świecie ponad 150 mln płatnych subskrybentów. Ale – jak przypomina firma McKinsey – w podobnej formule działają m.in. Spotify (ponad 70 mln subskrybentów), Amazon (100 mln) czy Sony PlayStation (ok. 35 mln).

""

moto.rp.pl

Teraz na podobny ruch zdecydował się Bird. Kalifornijski startup – na razie w San Francisco i Barcelonie, wraz z wprowadzeniem hulajnogi Bird One – wdrożył testowo usługę abonamentową. Za miesięczną opłatę ok. 25 dol. użytkownicy otrzymają możliwość nielimitowanych przejazdów. A to mniej niż 1 dol. dziennie. Nowy model hulajnogi ma gwarantować trwałość do dwóch lat użytkowania (obecnie dostępne jednoślady przy intensywnym użytkowaniu są w stanie przetrwać średnio od trzech do pięciu miesięcy). Jak wskazuje Patrick Studener, wiceprezes Bird, nowa hulajnoga ma ponadto dwukrotnie dłuższą żywotność akumulatora i zasięg do nawet 50 km na jednym naładowaniu.

""

fot.: David Paul Morris/Bloomberg

moto.rp.pl

W Poznaniu nie będzie na razie usług abonamentowych. Ich wdrożenie to kwestia czasu, Bird nie chce jednak zdradzić, kiedy to nastąpi. – Jesteśmy na etapie poznawania i badania polskiego rynku, dlatego na ten moment nie możemy mówić o planach – zastrzega Studener. I jednocześnie przekonuje, że subskrypcja to świetne rozwiązanie, zwłaszcza dla osób, które regularnie, nawet kilka razy dziennie, korzystają z hulajnóg w ramach codziennych dojazdów do pracy i domu. – Może to być bardziej opłacalne ekonomicznie rozwiązanie – wyjaśnia nam wiceprezes Birda.

Dostawa jedzenia w pakiecie

Polacy powinni szykować się do tego, że model płatności za usługi, który znają np. z Netflixa, będzie coraz bardziej powszechny w transporcie. Abonament wprowadził u nas już trzy lata temu m.in. BlaBlaCar. Po wykupieniu daje on dostęp do wszystkich przejazdów na platformie. – Dzięki temu pasażerowie mogą rezerwować przejazdy i kontaktować się z kierowcami bez ograniczeń, a dzięki łatwiejszej rezerwacji i komunikacji przed podróżą kierowcy mają szansę znaleźć więcej pasażerów – tłumaczy Joanna Krobicka, rzeczniczka BlaBlaCar.

CZYTAJ TAKŻE: Jak zostać królem hulajnóg

Gdy francuska firma wprowadzała na polskiej platformie abonament, oferowała użytkownikom sześciomiesięczny dostęp za 1 zł, aby jak najwięcej osób mogło wypróbować nowy system. Dziś można korzystać z pakietów jednodniowych lub miesięcznych. Tradycyjnie korzystające z formuły PAYG przewozy osób również stawiają na abonament. Rewolucję zaczyna Uber, który w San Francisco i Chicago testuje usługi w subskrypcji. W ramach miesięcznej opłaty użytkownicy zyskują dostęp do wliczonych w pakiet: określonej liczby bezpłatnych dostaw jedzenia w ramach oferty Uber Eats, promocyjnych przejazdów autami Ubera oraz darmowych wypożyczeń rowerów i hulajnóg Jump. Na podobne kroki w USA zdecydował się już główny rywal Ubera – firma Lyft. Wdrożył usługę All-Access (z ang. dostęp do wszystkiego). Uber na razie nie zdradza, kiedy zaoferuje subskrypcję w naszym kraju.

CZYTAJ TAKŻE: Hive łączy siły z mytaxi i rusza z hulajnogami w Warszawie

OPINIA | Michał Pawelec, country manager BlaBlaCar w Polsce

Możliwość wykupienia dostępu do stałego abonamentu spotkała się z dużym zainteresowaniem pasażerów korzystających z naszego serwisu – dziś 80 proc. płacących użytkowników korzysta z abonamentu miesięcznego. Łatwy i szybki dostęp oraz generowanie oszczędności powodują, że korzystanie ze wspólnej mobilności staje się coraz bardziej popularne. Nawet patrząc na szeroki wachlarz rozwiązań miejskich, jak hulajnogi, usługi przewozu osób, samochody na minuty, widzimy, że kiedy mieszkamy blisko centrum miasta, posiadanie samochodu powoli przestaje mieć sens. Społecznościowe wspólne przejazdy, takie jak BlaBlaCar, dają możliwość podróżowania między miastami w sposób efektywny – pozwalają ograniczyć koszty i są dowodem na pożyteczną współpracę między ludźmi. [G]

OPINIA | Zbigniew Domaszewicz, ekspert, serwis SmartRide.pl

Usługi w abonamencie to wyraźny trend, jaki na rynku współdzielonej mobilności będzie stanowił uzupełnienie usług na minuty, czyli tzw. pay as you go. To rozwiązanie z jednej strony atrakcyjne dla użytkowników, którzy korzystają z pojazdów regularnie, a z drugiej dla operatorów, dając im stałe i pewne źródło przychodów. Taki model wdraża teraz w Polsce firma Acro Bike. W ramach subskrypcji Acro Member klient za 70 zł miesięcznie otrzymuje rower z dostawą i odbiorem pod drzwi, a do tego pełny serwis. Takie modele subskrypcyjne oddają ducha idei od posiadania do korzystania. Za pewien czas abonament wpisze się w usługi MaaS (z ang. mobilność jako usługa – red.). Będzie jedna subskrypcja multimodalna, pokrywająca oferty transportowe wielu operatorów i różne środki lokomocji.

Amerykańska sieć wynajmu elektrycznych hulajnóg na minuty wchodzi do kolejnego po Warszawie i Wrocławiu miasta w naszym kraju. Od wtorku z biało-czarnych jednośladów mogą korzystać mieszkańcy Poznania. Firma Bird oferuje im jednak zupełnie nowy pojazd – model Bird One, który w USA premierę miał niecałe trzy miesiące temu, a w Europie debiutuje właśnie teraz. Specjalnie skonstruowany pod współdzielony transport jeździk jest nawet czterokrotnie bardziej wytrzymały niż dotychczasowe modele. Ale Bird One zwiastuje znacznie większe zmiany na rynku – uruchomienie wynajmu w formule abonamentowej. Testy miesięcznych subskrypcji na jazdę hulajnogą trwają już w Stanach Zjednoczonych.

Pozostało 89% artykułu
Tu i Teraz
Porażka elektromobilności. Stellantis wraca do silników diesla i benzynowych
Tu i Teraz
Ten szef koncernu motoryzacyjnego zarabia dziennie 100 tys. euro
Tu i Teraz
Volkswagen Poznań ograniczy produkcję. Nie przedłuży umów czasowych w fabryce
Tu i Teraz
Chińczycy będą produkować w Tychach elektryka. Start już w drugim kwartale 2024
Tu i Teraz
Autostrada A4 dostanie nowy, trzeci pas. Jak wygląda postęp prac?