Nowy cel złodziei. Kradną pojazdy elektryczne dla akumulatorów

Złodzieje znaleźli nowe źródło dochodów – części pojazdów elektrycznych. 3-4 tysiące złotych za używany akumulator do elektrycznego skutera, 12-15 tysięcy za baterię do samochodu.

Publikacja: 17.09.2019 07:46

Nowy cel złodziei. Kradną pojazdy elektryczne dla akumulatorów

Foto: moto.rp.pl

Rynek pojazdów elektrycznych – samochodów, rowerów, hulajnóg, skuterów – dopiero się rodzi, a już na horyzoncie pojawia się nowy problem. Kradzież wszystkiego co ma napęd elektryczny. Po co? Bo niektóre części do tych pojazdów jak np. baterie są ekstremalnie drogie. Wraz z zwiększającą się popularnością elektromobilności rośnie popyt na używane części do elektryków.

""

W przyszłości samochody elektryczne staną się idealnym celem dla złodziei.

Foto: moto.rp.pl

W przypadku elektrycznych skuterów giną nie tylko całe pojazdy, ale i ich akumulatory. Każda z baterii kosztuje od 2,5 do 4 tysięcy złotych, a jej wyjęcie nie sprawia złodziejom żadnego problemu – wystarczy uniesienie siedziska i demontaż ogniwa – wyjaśnia Mirosław Marianowski, Security Manager w firmie Gannet Guard Systems. – Akumulatory z rowerów elektrycznych to również chodliwy towar. W przypadku samochodów popyt dotyczy w zasadzie wszystkich części.

""

Również elektryczne skutery stają się coraz bardziej popularne – na zdjęciu Honda PCX Electric.

Foto: moto.rp.pl

Tak wysokie kwoty kuszą przestępców. W zeszłym miesiącu jedna ze stołecznych wypożyczalni elektrycznych skuterów zadecydowała o wycofaniu usługi na terenie Targówka (dzielnica Warszawy). Powodem – jak poinformowano na facebookowym profilu firmy – były kradzieże pojazdów. Jak widać przyszłość mobilności się zmienia, ale reszta pozostaje bez zmian.

Rynek pojazdów elektrycznych – samochodów, rowerów, hulajnóg, skuterów – dopiero się rodzi, a już na horyzoncie pojawia się nowy problem. Kradzież wszystkiego co ma napęd elektryczny. Po co? Bo niektóre części do tych pojazdów jak np. baterie są ekstremalnie drogie. Wraz z zwiększającą się popularnością elektromobilności rośnie popyt na używane części do elektryków.

W przypadku elektrycznych skuterów giną nie tylko całe pojazdy, ale i ich akumulatory. Każda z baterii kosztuje od 2,5 do 4 tysięcy złotych, a jej wyjęcie nie sprawia złodziejom żadnego problemu – wystarczy uniesienie siedziska i demontaż ogniwa – wyjaśnia Mirosław Marianowski, Security Manager w firmie Gannet Guard Systems. – Akumulatory z rowerów elektrycznych to również chodliwy towar. W przypadku samochodów popyt dotyczy w zasadzie wszystkich części.

Tu i Teraz
GM pracuje nad nową limuzyną dla prezydenta USA, ale nie dla Trumpa
Tu i Teraz
W tej branży nadal rządzą silniki spalinowe. Najnowszy ma 5-cyl. i 11 l pojemności
Tu i Teraz
Polska rośnie w motoryzacyjną siłę. Jedyny salon Pagani w tej części Europy
Tu i Teraz
Amerykanie mają zaskakujący pomysł. Koniec z systemem "start-stop" w samochodach
Tu i Teraz
Już nie tylko elektryki. Największy producent na świecie zmienia strategię na Europę