Jak pisaliśmy w drugiej połowie lipca, KAS miał ambitne plany zakupowe. W ogłoszonym przetargu wyszczególniono 32 nowe pojazdy z czego 28 stanowiły hatchbacki, a 4 to typowe sedany. 16 aut z pierwszej grupy miały mieć minimum 150-konne silniki o objętości skokowej 1400-1500 ccm. Z kolei 4 sedany miały dysponować mocą 240-koni i trzy lakiery do wyboru. Kontrowersje wzbudziły natomiast zapisy dotyczące 12 kolejnych hatchbacków. Wynikało z nich, że auta mają mieć jednostki napędowe o objętości skokowej 1,9-2,0 litra oraz minimum 300 KM. Dalsza wyszczególniona specyfikacja jasno określała, który z dostępnych aut na rynku jest w kręgu zainteresowań.
CZYTAJ TAKŻE: Przetarg CBA: Wybrali luksusowego Land Rovera za ponad 300 tys. zł
BMW M 135i.
Ostatecznie KAS nie będzie miał szybszych samochodów od spec grupy policji „SPEED”. Jest to efekt zmiany warunków zamówienia po jego publicznej krytyce. Usunięto widełki parametrów, pozostawiając jedynie minimalne wymagania. Rzeczpospolita podała również, że po publikacjach prasowych swoje stanowiska stracili wicedyrektor izby odpowiedzialny za przetarg oraz naczelnik zajmujący się obserwacją.
BMW X1.