Według danych autobaza.pl w pierwszej połowie 2019 roku, kiedy nikomu jeszcze nie śniło się o COVID-19, aut z rocznika 2007 – 2010 było 27,20 proc., 2003 – 2006 nieco mniej, bo 22,14 proc. udziału w rynku ofert. Natomiast auta z rocznika 1999 – 2002 miały 9,37 proc. udziału w rynku ofert. Z tego wynika, że aż 58,71 proc. aut w obrocie na rynku wtórnym w 2019 roku miało co najmniej 9 lat!
W związku z pandemią i całkowitym lockdownem, w pierwszej połowie roku mamy aż 214 446 tys. aut mniej w obrocie niż w połowie 2019 roku. Wpłynęło to na odmłodzenie struktury wieku aut na polskim rynku wtórnym. Obecnie auta z roczników 2007 – 2010 stanowią 25,64 proc. (spadek o 1,56 proc.), roczniki 2003 – 2006 to 22,14 proc. ofert na rynku wtórnym (spadek o 3,96 proc.), a auta z roczników 1999 – 2002 stanowią 6,97 proc. udziału w rynku (spadek o 2,4 proc.).
CZYTAJ TAKŻE: Szybko przybywa chętnych na używane samochody
Sumując powyższe, w pierwszej połowie 2020 roku mamy w obrocie 50,79 proc. aut w wieku powyżej 10 lat. W stosunku do roku 2019 nastąpiło zmniejszenie o 7,92 punkty procentowe. – Zaledwie 3 miesiące lockdownu i utrudnienia przy przekraczaniu granic wystarczyły, aby struktura wieku aut odmłodniała blisko o 8 pkt procentowych r/r. To wiele mówi o tym co się zwozi do naszego kraju i jaki ma to ogólny wpływ na rynek aut używanych w Polsce – mówi Marek Trofimiuk ekspert autobaza.pl.