Poznań na cztery dni zamienił się w motoryzacyjną stolicę Polski. Targi Poznań Motor Show i towarzyszący im kongres Move Mobility & Vehicles poświęcony elektromobilności i temu, jak zmienia się motoryzacja i na jakim etapie przygotowań do tej rewolucji jest Polska, są więc idealnym miejscem do wręczenia po raz pierwszy nagród „Rzeczpospolita Moto Awards”. Ustalając kategorie, postanowiliśmy docenić nie tylko samochody, ale również uwzględnić działania rynkowe i biznesowe firm z branży.
Samochody rządzą…
Ale i tak to samochody są głównym bohaterem poznańskich targów, więc nie sposób od nich nie zacząć. Redakcja moto.rp.pl postanowiła przyznać dwa tytułu Auta Roku 2019 – otrzymały go Mercedes klasy A oraz Volkswagen Touareg. Klasa A to jedna z ważniejszych ubiegłorocznych premier, jeden z siódemki finalistów tegorocznej edycji Car of the Year, model, który ma przyciągnąć do Mercedesa młodszych klientów swoją przełomową innowacyjnością. To także pierwszy samochód marki, w którym zadebiutowała nowa platforma komunikacyjna MBUX, m.in. umożliwiająca konwersację kierowcy z samochodem. Hasło „Hej. Mercedes”, aktywujące ten system, stało się jednym z ważnych elementów komunikacji marki z rynkiem.
Mercedes klasy A – Auto Roku „Rzeczpospolitej” 2019 / fot. Mercedes
Nagrodę w imieniu Mercedesa klasy A odbiera Urszula Reichman, szefowa działu marketingu i produktu Mercedes-Benz Polska. Po prawej Wojciech Romański, jeden z redaktorów prowadzących moto.rp.pl
Volkswagen już raz próbował stworzyć samochód zdecydowanie przewyższający wizerunek marki – konstruktorzy luksusowego Phaetona zebrali ówcześnie dostępne w koncernie innowacje i stworzyli znakomite auto, którego problemem był niewłaściwy znaczek na masce. Z trzecią generacją Touarega, która pojawiła się na rynku w ubiegłym roku, rzecz ma się podobnie, ale tym razem znaczek już nie jest problemem. Innowacji jest w nim bez liku, jest luksusowy, a do tego znakomity trakcyjnie. Całość jakby nie z półki VW, a bardziej Audi czy Porsche. Tyle, że teraz to już nie jest auto, które ma podbić Europę, ale ma się podobać na globalnych rynkach, zwłaszcza chińskim i ma zdobyć Volkswagenowi nowych klientów. Nie bez powodu premiera nowego Touarega miała miejsce w Pekinie.