Afera Renault Nissan: Francuzi chcą bronić aliansu

Renault jest doskonale przygotowany, by nadal pracować na rzecz umocnienia sojuszu z Nissanem i prowadzić biznes zgodnie z planem – zapewnia na Twitterze p.o prezesa Renaulta Thierry Bollore.

Publikacja: 24.11.2018 14:28

Afera Renault Nissan: Francuzi chcą bronić aliansu

Foto: Fot. Chris Ratcliffe/Bloomberg

Informacja pojawiła się wieczorem w piątek, 23 listopada i była pierwszym jasnym i publicznym sygnałem dotyczącym przyszłej strategii ze strony Francji, dotyczącej rozwiązania kryzysowej sytuacji w drugim pod względem wielkości produkcji globalnym aliansie motoryzacyjnym. Carlos Ghosn, dotychczasowy szef sojuszu został aresztowany w ostatni poniedziałek i osadzony w areszcie w Tokio. Ma usłyszeć zarzuty najpóźniej 7 grudnia. Grozi mu nawet 10 lat więzienia. Na razie chodzi o przestępstwa podatkowe oraz korzystanie z firmowych pieniędzy dla celów prywatnych, ale Japończycy nie ustają w poszukiwaniu kolejnych.

""

Thierry Bollore, p.o. prezesa Renaulta zapewnia, że firma zobi wszystko by sojusz Renault Nissan Mitsubishi przetrwał / fot. Krisztian Bocsi/Bloomberg

Foto: moto.rp.pl

Na razie reakcja Francuzów jest trudna do zrozumienia. We wtorek, 20 listopada nie zdecydowali się na usunięcie Ghosna ze stanowiska prezesa Renaulta, ale z kolei podczas głosowania w Tokio opowiedzieli się za jego odejściem z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej w Nissanie. Zarzuty, jakie Japończycy postawili Ghosnowi, rzecznik Pałacu Elizejskiego określił jako „precyzyjne”. Zapewne przestanie być również prezesem Mitsubishi Motors, głosowanie ma się odbyć w nadchodzącym tygodniu.

CZYTAJ TAKŻE: Ghosn usunięty z Nissana, co dalej z aliansem?

Teraz Bollore przekonuje, że Renault będzie robił wszystko, by utrzymać swoją rolę w sojuszu, oraz działać na rzecz jego umocnienia. To komunikat skierowany zarówno do pracowników, jak i udziałowców firm. Przy okazji p.o prezesa Renaulta zapewnił, że klienci jego firmy zobaczą w najbliższej przyszłości nowe modele, w tym 5. generację Clio, który pokaże się na rynku już na początku przyszłego roku.

""

Prowadzone w czwartek rozmowy francuskiego ministra finansów Bruno Le Maire, z japońskim ministrem gospodarki Hiroshige Seko z pewnością dotyczyły sytuacji w sojuszu Renault Nissan. Oficjalnie japoński minister przyjechał zabiegać o poparcie Francji w staraniach Osaki o organizację wystawy EXPO w 2025 r. / fot. Christophe Morin/Bloomberg

Foto: moto.rp.pl

Tak czy inaczej Nissanowi w żadnym wypadku nie chodzi o to, by szkodzić Renaultowi, tylko by pomóc sobie. Ale Japończycy chcą doprowadzić do zmian w strukturze własnościowej. Nie do zaakceptowania jest dla nich, że Nissan, który dostarcza aliansowi znacznie więcej pieniędzy, niż Renault, i jest w tych strukturach traktowany jak ubogi krewny. Francuzi mają w japońskiej części aliansu 43 proc., podczas gdy Nissan w Renault tylko 15 proc. i to w dodatku bez prawa głosu. Jakby tego było mało, państwo francuskie ma w Renault 15 proc. udziałów z podwójnymi prawami głosu. Czyli Francuzi mogą z Nissanem zrobić, co chcą. Gwarantem takiego układu był Carlos Ghosn.

CZYTAJ TAKŻE: Francuzi jednak bronią Ghosna. Zostaje na czele Renault

A Japończycy uważają, że skoro ta przeszkoda została usunięta, to negocjacje o zmienia układu sił mogą pójść teraz łatwiej. Można się więc spodziewać, że wcześniej, czy później dojdzie do starć na linii Paryż- Tokio bądź Jokohama, gdzie mieści się siedziba Nissana.

Informacja pojawiła się wieczorem w piątek, 23 listopada i była pierwszym jasnym i publicznym sygnałem dotyczącym przyszłej strategii ze strony Francji, dotyczącej rozwiązania kryzysowej sytuacji w drugim pod względem wielkości produkcji globalnym aliansie motoryzacyjnym. Carlos Ghosn, dotychczasowy szef sojuszu został aresztowany w ostatni poniedziałek i osadzony w areszcie w Tokio. Ma usłyszeć zarzuty najpóźniej 7 grudnia. Grozi mu nawet 10 lat więzienia. Na razie chodzi o przestępstwa podatkowe oraz korzystanie z firmowych pieniędzy dla celów prywatnych, ale Japończycy nie ustają w poszukiwaniu kolejnych.

Pozostało 81% artykułu
Tu i Teraz
Szaleńczy skok akcji Tesli. Elon Musk może dziękować Trumpowi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tu i Teraz
Najtańszy nowy Rolls-Royce i wyjątkowy prezent pod choinkę
Tu i Teraz
Kolejna niemiecka marka zniknie z rynku. Poddostawca branży moto ogłasza upadłość
Tu i Teraz
Nowy znak drogowy na europejskich drogach. Co oznacza biały romb?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Tu i Teraz
Znana marka motoryzacyjna uratowana. Znaleziono nowego inwestora