Jak podał Instytut Samar, w ubiegłym  zarejestrowano nieco ponad 32,6 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To o 22,4 proc. mniej w porównaniu do poprzedniego roku. W porównaniu do sierpnia spadek był bardziej gwałtowny i sięgnął 48 proc.  Natomiast dane skumulowane liczone od stycznia pokazują w dalszym ciągu wynik lepszy niż w ub. roku – 452,1 tys. rejestracji to wzrost r/r o 13,2 proc., tj. o 52,6 tys. aut. Załamanie to efekt wejścia w życie normy emisji Euro 6C oraz testów homologacyjnych według cyklu WLTP. Aut, które nie spełniają tych wymagań, nie można (poza pewnymi wyjątkami) rejestrować po 1 września. Ponieważ dealerom i importerom zostało sporo takich samochodów, więc w ekspresowym tempie rejestrowali je w lipcu i sierpniu na siebie. Teraz będą je odsprzedawać klientom jako używane, ale z zerowym przebiegiem.

CZYTAJ TAKŻE: We wrześniu salony świecą pustkami

Jeśli sierpień był pod względem sprzedaży miesiącem wyjątkowym, to na takie miano zasługuje także wrzesień, tyle że z powodu spadku popytu. – To pierwszy tego rodzaju przypadek po czterdziestu jeden miesiącach nieprzerwanego wzrostu sprzedaży – komentuje Dariusz Balcerzyk, ekspert Samaru. Najmocniej spadła sprzedaż samochodów osobowych. W ubiegłym miesiącu zarejestrowano 27,3 tys. sztuk, o przeszło 26 proc. mniej niż rok wcześniej i o ponad połowę mniej w porównaniu z sierpniem. Natomiast dane skumulowane – podobnie jak w połączeniu z samochodami dostawczymi – pokazują wzrost: od stycznia zarejestrowano 403,5 tys. samochodów osobowych, o 13,5 proc. więcej niż w pierwszych dziewięciu miesiącach ubiegłego roku.

CZYTAJ TAKŻE: W sierpniu dealerzy kupowali auta od… samych siebie

Jak podaje Samar, liderem polskiego rynku pozostaje od stycznia Skoda. Jej sprzedaż wyniosła prawie 51,4 tys. aut i była o 13,4 proc. większa niż w tym samym czasie rok wcześniej. Udział czeskiej marki w rynku wyniósł 12,7 proc. Na drugim miejscu znalazła się Toyota z rejestracjami na poziomie 43,5 tys. sztuk, a trzecią marką jest Volkswagen, który zarejestrował 42,1 tys. aut. Kolejne miejsca zajmują Opel i Ford. Z kolei najpopularniejsze w tym roku modele to Skoda Octavia, Skoda Fabia i Opel Astra.