Reklama

Mercedes EQE SUV: Rodzinny elektryk

Mercedes ma w swojej ofercie kolejnego elektryka. To już siódmy e-model w gamie. EQE SUV ma być wygodnym, rodzinnym, przestronnym autem.

Publikacja: 19.04.2023 10:40

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

I to wszystko całkiem dobrze mu wychodzi, bo jest wygodny, ma sporo miejsca, jest komfortowy, a tym samym rodzinny. Do tego całkiem szybki i z bardzo sensownym zasięgiem. Jak widać same plusy, a mimo to rozpocząć muszę od ale... Bo największym minusem współczesnych dopracowanych elektryków jest brak wyrazistego charakteru całego auta. Tego, żebyś wysiadł zza kierownicy i wiedział, że jeździłeś przed chwilą Mercedesem, a nie Audi, i jeszcze lepiej, żeby dało się wyczuć cechy konkretnego modelu. EQE SUV ma z tym problem, ale nie tylko on, bo to niestety cecha wielu nowych elektrycznych modeli. Wytknąć muszę jeszcze to, że wygląda, jakby był bliźniakiem modelu EQS SUV. Ok, jest o 25 cm od niego krótszy (4879 mm), ale bez skali porównawczej na ulicy mało kto odróżni te dwa SUV-y. Może to klientom nie będzie przeszkadzać, ale mnie razi tak daleko idąca unifikacja designu. Czegoś co raz zostało wymyślone i teraz jest powielane w różnych odmianach.

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

Najmocniejsza S-klasa w historii kosztuje ponad milon złotych

I to nie jest przytyk do samego wyglądu, bo ten Mercedes wygląda naprawdę dobrze, nowocześnie, z gładkim i dopracowanym aerodynamicznie nadwoziem (Cx 0,25). Żeby to osiągnąć, zamontowano z tyłu na dachu zachodzący na boki karoserii spojler, chowane klamki drzwi, wsuwane, a raczej chowane (opcjonalne) boczne progi pod drzwiami. Ten ostatni detal poprawia współczynnik oporu powietrza zmniejsza się o 0,04. Mini spojlery przy tylnych nadkolach nie rzucają się w oczy, tak samo, jak specjalnie wyprofilowany boczny panel pod drzwiami, ale takie detale też obniżają współczynnik oporu powietrza o kolejne 0,03 do 0,11 punktu.

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama

Jeśli już jesteśmy przy oporze powietrza, najlepsze właściwości aerodynamiczne ma standardowa, 19-calowa felga, ale najlepiej EQE SUV prezentuje się na 21-calowej lub jeszcze lepiej na 22-calowym kole. Jeśli ktoś chce mieć auto wyglądające, jakby było z przyszłości, to jest to dobry typ. I koniecznie wybierzcie linię AMG, to ta odważniejsza z dwóch wariantów wyglądu nadwozi. Druga nosi nazwę Electric Art i prezentuje się o wiele skromniej. We wnętrzu doświetlonym panoramicznym dachem panuje wrażenie przestronności. Fotele przednie i tylne są wygodne, nie brakuje schowków, a jakość materiałów robi dobre wrażenie. Do wyboru mamy dwa rodzaje deski rozdzielczej – ze standardowym centralnym wyświetlaczem lub z MBUX Hyperscreen, który podnosi wygląd deski rozdzielczej do efektów rodem z filmu science fiction. To trzy ekrany zabudowane za jednolitą taflą giętego szkła, z czego ten środkowy ma 17 cali. Taka opcja wymaga jednak sporej dopłaty – 41 tys. zł. Na szczęście standardowa wersja jest też dobra, a dodatkowo wiele ważnych przycisków znajduje się bezpośrednio pod monitorem, podczas gdy w przypadku hiperekranu przesunięte są mniej wygodnie przed środkowy podłokietnik. Bagażnik pomieści 520 litrów i można go powiększyć do 1675 litrów. Dodatkowe punkty za funkcjonalność należą się za możliwość ciągnięcia przyczepy (1800 kg) oraz montażu bagażnika dachowego, co wcale nie jest takie oczywiste w elektrykach.

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

To model zorientowany jest na wysoki komfort jazdy. Znakomicie radzi sobie z tym pneumatyczne zawieszenie, nawet przy 22-calowych kołach. Nieważne za to, który z napędów wybierzemy, to auto raczej zachęca do zrelaksowanego trybu jazdy, przerywanego co najwyżej ostrymi przyspieszeniami. W zależności od napędu – EQE 350 4Matic lub EQE 500 4Matic – SUV przyspiesza do setki w 6,6 lub 4,9 sekundy. Nowy Mercedes EQE SUV to szybki elektryk błyskawicznie reagujący na każdy ruch prawej stopy. Do tego nawet w zakrętach prowadzi się znakomicie i po stylu jazdy ciężko przyznać, że to auto waży ponad 2500 kg.

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

EQE SUV można kupić z jednym z pięciu napędów. Największy zasięg oferuje EQE 350+, który ma 292 KM i baterię o pojemności 90,6 kWh brutto i zasięg 590 km. Podczas pierwszych jazd zużycie nawet w mocniejszych wersjach (EQE 500/ 408 KM plus napęd 4Matic) nie przekraczało 22 kWh/100 km, więc jest szansa na przejechanie 500 km bez ładowania. Kto ma aktywny tryb życia, ma rodzinę, psa i chce podróżować śmiało może  celować w ten model Mercedesa. Spory zasięg, wygodne wnętrze i dodatkowe możliwości (bagażnik dachowy, opcja podpięcia przyczepy) czyni go iście rodzinnym elektrykiem. Mercedes EQE SUV wyceniony został na kwotę 413 500 zł (EQE 300/245 KM). To sporo mniej od modelu EQS SUV, który startuje od 590 800 zł (EQS 450+/360 KM).

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama
W tym miejscu znajduje się wlew płynu do spryskiwaczy

W tym miejscu znajduje się wlew płynu do spryskiwaczy

Foto: Albert Warner

Mercedes EQE SUV

Mercedes EQE SUV

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

TikTok, Angry Birds, kamera do selfie. To znajdziesz w nowym Mercedesie Klasy E
Ten pierwszy raz
Jeździmy nowym Renault Clio. Mocny powrót lidera
Ten pierwszy raz
BMW iX3: Dla mnie to samochód roku i najważniejsza premiera 2025 roku
Ten pierwszy raz
Denza Z9 GT: Potrafi to, czego niemiecka elita nawet nie próbuje
Ten pierwszy raz
Francuska szkoła komfortu wraca. C5 Aircross jest bardziej Citroënem niż kiedykolwiek
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Ten pierwszy raz
Audi Q3: Konsekwencja stabilnych decyzji
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama