Najmocniejsza S-klasa w historii kosztuje ponad milon złotych

Jeszcze nigdy w swojej historii limuzyna ze Stuttgartu nie miała tylu koni mechanicznych i została wyceniona na ponad milion złotych. Oto ostatnia wersja spalinowego Mercedesa AMG S 63 E Performance.

Publikacja: 06.04.2023 15:59

Najmocniejsza S-klasa w historii kosztuje ponad milon złotych

Foto: mat. prasowe

To najpotężniejsza Klasa S wszech czasów. I to pod zrówno pod względem ceny jak i mocy. AMG S 63 E Performance ma 802 KM i kosztuje od 1 066 000 zł. To swego rodzaju pożegnanie z benzynową klasą S z silnikiem V8. Auto, które ma wyznaczyć poprzeczkę i punkt odniesienia w stawce luksusowych limuzyn. Ma połączy najlepsze w klasie osiągi z wyjątkowym komfortem i bezgłośną jazdą na napędzie elektrycznym. Bo 4,0-litrowy silnik V8 biturbo AMG współpracuje tu ze specyficznym dla AMG hybrydowym układem napędowym oraz nowym wysokowydajnym akumulatorem AMG (13,1 kWh). Ta hybryda plug-in ma wg. danych producenta elektryczny zasięg 33 km (max. 140 km/h).

Foto: mat. prasowe

Mercedes podkreśla fakt, że hybryda posiada technikę rodem z Formuły 1. Dane techniczne imponują: moc systemowa to 802 KM, moment obrotowy wynosi 1430 Nm! Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 3,3 sekundy, a opcjonalna prędkość maksymalna wynosi 290 km/h. I to wszystko przy masie własnej 2,6 tony. Za taką moc odpowiada silnik V8 biturbo o pojemności czterech litrów i 612 KM plus silnik elektryczny zabudowany przy tylnej osi, który generuje dodatkowe 190 KM.

Czytaj więcej

TikTok, Angry Birds, kamera do selfie. To znajdziesz w nowym Mercedesie Klasy E

Foto: mat. prasowe

Akumulator o pojemności 13,1 kWh został opracowany we współpracy z zespołem wyścigowym Formuły 1 Mercedes Petronas. Twórcy dali 400-woltowemu akumulatorowi bezpośrednie chłodzenie. 30 litrów chłodziwa przepływa przez wszystkie 1200 ogniw z osobna i utrzymuje je w średnim zakresie temperatur 45 stopni. Ładuje się go za pomocą ładowarki pokładowej o mocy 3,7 kW. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła. Tylna oś jest skrętna i koła skręcają się pod kątem do 2,5 stopnia. AMG zamontowało również układ kierowniczy, który automatycznie dostosowuje się do wybranego trybu jazdy. Do wyboru jest aż siedem trybów. Oprócz ustawień „Komfort”, „Sport”, „Sport+” oraz opcji doboru ustawień indywidualnych jest dostępny program „Electric”, „Battery Hold” i „Smoothness”.

Foto: mat. prasowe

Dynamikę jazdy reguluje system AMG Dynamics. Oprócz ESP i rozdziału mocy wpływa również na elektronicznie sterowaną blokadę mechanizmu różnicowego tylnej osi. AMG zaprogramowało S 63 na trzy poziomy: podstawowy, zaawansowany i pro. To ostatnie ustawienie jest powiązane z trybem jazdy Sport+. AMG wyposażył seryjnie S 63 E Performance w układ jezdny Ride Control+, który opiera się na zawieszeniu pneumatycznym z automatyczną regulacją poziomu i zmienną regulacją tłumienia. Od prędkości 120 km/h sportowa S-klasa automatycznie obniża się o 10 mm. Aktywna stabilizacja przechyłów, która elektromechanicznie kompensuje ruchy nadwozia pozwala szybciej pokonywać łuki i zakręty. System reguluje sterowanie do 500 razy na sekundę.

Foto: mat. prasowe

Z zewnątrz topową klasę S można rozpoznać po specyficznej osłonie chłodnicy z pionowymi listwami i dużą gwiazdą pośrodku. Nie ma tu klasycznego "celownika" na masce. Zamiast niego jest herb AMG. Przedni zderzak ma duże boczne wloty powietrza. Są też 21-calowe kute felgi i nowe boczne progi. Z tyłu dyfuzor i trapezoidalne, karbowane podwójne końcówki wydechowe. We wnętrzu AMG uzupełnia znane wyposażenie klasy S o specyficzne elementy. Należą do nich specjalnie pikowane sportowe fotele, elementy dekoracyjne oraz kierownica AMG Performance z dynamicznymi przyciskami na kierownicy. Firma z Affalterbach wyposaża również system informacyjno-rozrywkowy MBUX w specjalne wyświetlacze i funkcje, takie jak obszerne dane telemetryczne AMG Track Pace.e

Foto: mat. prasowe

Foto: mat. prasowe

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Mercedes chce zrezygnować z oznaczenia EQ i wrócić do wcześniej używanych nazw

To najpotężniejsza Klasa S wszech czasów. I to pod zrówno pod względem ceny jak i mocy. AMG S 63 E Performance ma 802 KM i kosztuje od 1 066 000 zł. To swego rodzaju pożegnanie z benzynową klasą S z silnikiem V8. Auto, które ma wyznaczyć poprzeczkę i punkt odniesienia w stawce luksusowych limuzyn. Ma połączy najlepsze w klasie osiągi z wyjątkowym komfortem i bezgłośną jazdą na napędzie elektrycznym. Bo 4,0-litrowy silnik V8 biturbo AMG współpracuje tu ze specyficznym dla AMG hybrydowym układem napędowym oraz nowym wysokowydajnym akumulatorem AMG (13,1 kWh). Ta hybryda plug-in ma wg. danych producenta elektryczny zasięg 33 km (max. 140 km/h).

Pozostało 83% artykułu
W Salonach
Nowa chińska marka ogłosiła ceny w Polsce. SUV z korzystnym cennikiem
W Salonach
Hyundai Staria jest już w ofercie. Sprawdzamy polskie ceny hybrydowego vana
W Salonach
Volvo XC90 po modernizacji. Ile teraz kosztuje i czy mocno zdrożało?
W Salonach
Omoda 5 ma już polskie ceny. Konkurenci mają powody do obaw
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
W Salonach
Ile kosztuje Nissan Qashqai po modernizacji? Znamy ceny japońskiego crossovera