Cupra Formentor została odświeżona. Lifting pod znakiem trzech trójkątów

Przebój młodej, hiszpańskiej marki doczekał się liftingu. Zmiany najmocniej widać z przodu, ale Cupra Formentor stała się też mocniejsza i bardziej ergonomiczna.

Publikacja: 01.05.2024 09:47

Nowa Cupra Formentor

Nowa Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

Cupra Formentor to największy hit marki. Ten usportowiony crossover wszedł na rynek w 2020 roku. W samym tylko roku 2023 nabywców znalazło 120 tysięcy sztuk. Sprzedaż zapewne szłaby dalej doskonale nawet gdyby Hiszpanie nie zmienili przepisu na swój przebój. Mimo wszystko postanowili go nieco odświeżyć i doprawić. Na ostro. Zmiany najmocniej widać z przodu. Określenie „rekin” chyba już na zawsze będzie kojarzyć się z dawnymi modelami BMW. Cupra podaje jednak, że front Formentora po zmianach ma przypominać właśnie pysk morskiego żarłacza. Zmienił się grill, pojawiła się nowa maska, przeprojektowano zderzak, a w reflektorach Matrix LED pojawiły się trzy świecące trójkąty. To nowy, charakterystyczny element tego modelu. Wzór powtarza się także z tyłu. Zagościł tam też świecący znaczek. Tradycyjnie dla liftingów, bok nadwozia się nie zmienił. Możemy spodziewać się za to nowych wzorów felg (do wyboru aż osiem różnych obręczy) o rozmiarze 18 lub 19 cali. Gamę kolorów ubogacą dwa nowe odcienie - Century Bronze Matt i Enceladus Grey Matt.

Cupra Formentor

Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

W środku pojawiła się zmiana, o którą prosili klienci. Dotykowy panel służący do sterowania klimatyzacją i głośnością systemu audio nareszcie stał się podświetlany, co znacznie ułatwi jego obsługę po zmroku. Oprócz tego, poprawiono jakość systemu multimedialnego, a jego ekran urósł (ma teraz przekątną 12,9 cala). Zamontowano też chłodzoną, mocniejszą ładowarkę indukcyjną. Zastosowano nowe, ekologiczne materiały wykończeniowe. Przykładowo, mikrofibra używana do obicia foteli może być wykonana w 73 proc. z tworzyw pochodzących z recyklingu.

Czytaj więcej

To nie koniec hiszpańskiej marki. Seat z rekordowymi zyskami i ofensywą modelową
Cupra Formentor

Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

Zmiany da się także usłyszeć. Cupra nie współpracuje już w kwestii tworzenia systemu audio z firmą Beats. Zastąpił ją znany m.in. miłośnikom słuchawek producent Sennheiser, który opracował 12-głośnikowy zestaw o mocy 390 W ze specjalnym oprogramowaniem poprawiającym brzmienie poszczególnych fragmentów utworów. Czy Cupra Formentor po liftingu inaczej jeździ? W pewnych wersjach - owszem, przede wszystkim za sprawą zwiększenia mocy i pojawienia się nowych funkcji. Zajrzyjmy więc do gamy silników. Bazowy motor 1.5 TSI 150 KM zestawiany z sześciobiegowym „manualem” się nie zmienił - ale silnik o tej samej mocy łączony z automatem DSG stał się miękką hybrydą o oznaczeniu eTSI, z układem 48V wspomagającym ruszanie i obniżającym zużycie paliwa i emisję CO2.

Cupra Formentor

Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

Silnik 2.0 TSI, który przed liftingiem miał 190 KM, teraz osiąga 204 KM. Topowe warianty to 2.0 TSI o mocy 265 KM i 2.0 TSI rozwijające 333 KM. Pierwsza z tych wersji może mieć tylko napęd na przód, druga - na cztery koła. W 333-konnym Formentorze VZ pojawił się system rozdzielania momentu obrotowego oraz dostępne w opcji hamulce Akebono. Zmieniono działanie aktywnego zawieszenia DCC, a nowy układ napędu AWD o nazwie 4Drive potrafi kierować do 100 proc. momentu obrotowego na wybrane koło tylnej osi. Miłośników zabawy za kierownicą z pewnością ucieszy obecność trybu Drift. To nowość w tym modelu. Podobne rozwiązanie otrzymało także najnowsze Audi S3.

Cupra Formentor

Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

Cupra Formentor z nowymi wersjami silnikowymi

Wróćmy do bardziej przyziemnych jednostek. Gama diesli wciąż składa się z silnika 2.0 TDI w wersji 150 KM. Z kolei hybrydy plug-in mogą mieć 204 lub 272 KM. To zupełnie nowe odmiany, zbliżone np. do tych znanych z nowego VW Passata. Oba warianty korzystają z silnika 1.5 TSI, jednostki elektrycznej i zestawu akumulatorów 19,7 kWh (netto). Zasięg w trybie elektrycznym przekracza 100 km. Mocniejsza wersja nosi nazwę VZ e-Hybrid. Co jeszcze zmieniło się w Formentorze? Poprawiono działanie systemów bezpieczeństwa - lepiej działają teraz układy Travel Assist, Side Assist, Exit Assist czy Emergency Assist. Ulepszono także aktywny tempomat. Pierwsze egzemplarze Formentora po zmianach trafią do salonów pod koniec tego roku. Chętnych z pewnością nie zabraknie - powinno być ich jeszcze więcej niż do tej pory.

Cupra Formentor

Cupra Formentor

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Cupra Born VZ: Nowy hot hatch z napędem na tył. Ma napęd elektryczny i 326 KM

Cupra Formentor to największy hit marki. Ten usportowiony crossover wszedł na rynek w 2020 roku. W samym tylko roku 2023 nabywców znalazło 120 tysięcy sztuk. Sprzedaż zapewne szłaby dalej doskonale nawet gdyby Hiszpanie nie zmienili przepisu na swój przebój. Mimo wszystko postanowili go nieco odświeżyć i doprawić. Na ostro. Zmiany najmocniej widać z przodu. Określenie „rekin” chyba już na zawsze będzie kojarzyć się z dawnymi modelami BMW. Cupra podaje jednak, że front Formentora po zmianach ma przypominać właśnie pysk morskiego żarłacza. Zmienił się grill, pojawiła się nowa maska, przeprojektowano zderzak, a w reflektorach Matrix LED pojawiły się trzy świecące trójkąty. To nowy, charakterystyczny element tego modelu. Wzór powtarza się także z tyłu. Zagościł tam też świecący znaczek. Tradycyjnie dla liftingów, bok nadwozia się nie zmienił. Możemy spodziewać się za to nowych wzorów felg (do wyboru aż osiem różnych obręczy) o rozmiarze 18 lub 19 cali. Gamę kolorów ubogacą dwa nowe odcienie - Century Bronze Matt i Enceladus Grey Matt.

Premiery
Mazda modernizuje swojego SUV-a. CX-60 z poprawionym zawieszeniem i nowym wyposażeniem
Premiery
Hołd rajdowym tradycjom Toyoty. GR86 w wersji specjalnej
Premiery
Skoda pokaże swój nowy model online. Polska premiera już dzisiaj wieczorem
Premiery
Przebudowali roadstera na małe kombi. Tak wygląda Brabus Rocket GTS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Premiery
Skoda ma nowego kompaktowego SUV-a. Nazywa się Kylaq i będzie kosztować 38 tys. zł