Wyprawa Porsche 911 na najwyższy wulkan na świecie

Porsche chciało zdobyć Ojos Del Salado, najwyższy wulkan na świecie położony w Andach Środkowych, na granicy Argentyny i Chile, który ma wysokość 6893 m n.p.m. Specjalnie przygotowana 911-ka zatrzymała ściana lodowa na wysokości 6007 metrów.

Publikacja: 11.11.2022 11:11

Wyprawa Porsche 911 na najwyższy wulkan na świecie

Foto: mat. prasowe

Ojos Del Salado, najwyższy wulkan świata. Góra, na którą na pewno jeszcze nigdy nie wjechał żaden samochód, a już na pewno nie sportowy. Nie wiem jak powstał ten pomysł, kto wie czy nie na zasadzie - nie da się? To potrzymaj mi piwo. Tak czy inaczej Porsche wyruszyło na wyprawę mocno zmodyfikowanym Porsche 911 zbudowanym we współpracy z dakarowym ekspertem, firmą RD Limited i trzykrotnym zwycięzcą wyścigu 24h Le Mans Romain Dumas.

mat. prasowe

Przerobione Porsche 911 oparte jest na modelu Carrera 4S. Ma 450 KM i napęd na wszystkie koła. Krótkie zwisy zapewniają dobre warunki do jazdy w terenie. Trzylitrowy bokser pozostał bez zmian, siedmiobiegowa manualna skrzynia biegów otrzymała skrócone przełożenie. Modyfikacje wprowadzono także w innych obszarach. Auto otrzymało masywną klatkę bezpieczeństwa, kubełkowe fotele ze specjalnymi pasami bezpieczeństwa, zwiększony prześwit (350 mm) i opony terenowe. Pokrycie podwozia wykonano z włókien węglowych żeby chronić wrażliwą technologię napędu. Techniczną atrakcją jest złącze Porsche Warp Connector, które zostało pierwotnie opracowane do użytku w sportach motorowych. Umożliwia to połączenie między wszystkimi czterema kołami, dzięki czemu obciążenie osi pozostaje stałe, tak długo jak to tylko możliwe, nawet przy ekstremalnym skręceniu kół, tym samym gwarantowana jest optymalna przyczepność. Ponadto inżynierowie zainstalowali ręczne blokady mechanizmu różnicowego i system steer-by-wire.

Czytaj więcej

Porsche pracuje nad elektrykiem o mocy 1000 KM

mat. prasowe

Karoseria 911 została znacząco zmodyfikowana. Wszystko po to żeby terenowe opony o szerokości 310 mm miały wystarczający prześwit w nadkolach. Dodatkowo zabudowano z przodu wciągarkę linową i duży, otwarty bagażnik dachowy. Zespół wyruszył na wspinaczkę wraz z Romainem Dumas za kierownicą 911, który pokonywał strome zbocza i połacie lodu. Temperatury dochodziły do ​​minus 30 stopni Celsjusza, zawartość tlenu w powietrzu była o połowę niższa niż na poziomie morza. Podróż została zatrzymana na wysokości 6007 metrów przez nieprzejezdne ściany lodu i śniegu. Nowego rekord wysokości bezwzględnej nie ustanowiono, ale to najwyższy wjazd dla 911 i Porsche, które nigdy wcześniej nie wjechało na większą wysokość.

mat. prasowe

mat. prasowe

mat. prasowe

Czytaj więcej

Bentley Continetal GTC: Wybór idealny

Ojos Del Salado, najwyższy wulkan świata. Góra, na którą na pewno jeszcze nigdy nie wjechał żaden samochód, a już na pewno nie sportowy. Nie wiem jak powstał ten pomysł, kto wie czy nie na zasadzie - nie da się? To potrzymaj mi piwo. Tak czy inaczej Porsche wyruszyło na wyprawę mocno zmodyfikowanym Porsche 911 zbudowanym we współpracy z dakarowym ekspertem, firmą RD Limited i trzykrotnym zwycięzcą wyścigu 24h Le Mans Romain Dumas.

Pozostało 82% artykułu
Premiery
Kultowy model Mercedesa w nowym wydaniu. Tak wygląda pierwsza elektryczna Klasa G
Premiery
Tak wygląda Nissan Qashqai po liftingu. Można pomyśleć, że to nowy model
Premiery
Dwie polskie premiery: Nowy Aston Martin i Ford Mustang
Premiery
Land Rover Defender OCTA nadchodzi. Mercedes-AMG może mieć powody do obaw
Premiery
Renault Captur przeszedł modernizację. Zmiany są naprawdę widoczne