Aurus Komendant: Luksusowy SUV z Rosji. Miał być konkurencją dla Rolls-Royce'a

Rosyjska luksusowa marka Aurus po limuzynie o nazwie Senat, zbudowanym na jego bazie vanie Arsenal wprowadza na rosyjski rynek luksusowego SUV-a. Zapowiedziany rok temu Komendant został teraz zaprezentowany.

Publikacja: 08.10.2022 13:08

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Zgodnie z zapowiedzią rosyjska marka Aurus kontynuuje rozbudowę swojego portfolio. Państwowy producent zaprezentował luksusowego SUV-a o nazwie Komendant. Wizualnie Komendant podąża za liniami wyznaczonymi przez modele Senat i koszmarnie wyglądającego vana Arsenal. Nowy model z masywną, chromowaną osłoną chłodnicy bardzo mocno orientuje się na modelach Rolls-Royce'a, za to z tyłu bardziej przypomina Bentleya Bentaygę. Rosyjski SUV ma 5,38 metra długości (R-R Culinan 5,34 m), 2,04 m szerokości (R-R Culinan 2,16 m) i 1,82 metra wysokości (R-R Culinan 1,83 m). Rozstaw osi wynosi 3,10 metra (R-R Culinan 3,29 m).

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Komendant został zaprojektowany jako klasyczny SUV z dużym prześwitem (do 260 milimetrów w zależności od ustawienia adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego), dużymi zwisami i kanciastym nadwoziem. Nadkola mieszczą 20-calowe felgi. Aurus Komendant korzysta z tej samej platformy, co jego siostrzane modele. Pod maską napęd zapewnia 4,4-litrowy silnik biturbo V8 o mocy 600 KM i 880 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Za przeniesienie napędu odpowiada dziewięciobiegowy automat. Napęd przekazywany jest na wszystkie koła. Dodatkowy silnik elektryczny o mocy 62 KM zmienia klasyczne V8 w hybrydę. Akumulator 16 kWh znajduje w tylnej części auta. Komendant cierpi na sporą nadwagę. Jego masa własna wynosi 3235 kg (R-R Culinan 2660 kg). Według danych fabrycznych rosyjski SUV ma przyspieszać od zera do 100 km/h w 6,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 220 km/h. Absurdalnie skromna jest dopuszczalna ładowność, która wynosi tylko o 260 kilogramów.

Czytaj więcej

Rosjanie pokazali elektryczną Ładę. Będzie przestarzała już w chwili debiutu
Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

SUV przejął deskę rozdzielczą od sedana z dużym wyświetlaczem. We wnętrzu są cztery miejsca, a tylne fotele - podobnie jak przednie - są regulowane elektrycznie. Wnętrze Komendanta wyłożone jest dużą ilością skóry i aplikacji wykonanych z lokalnego drewna. Luksusowy rosyjski SUV jest już dostępny na lokalnym rynku, ale klienci mają otrzymać pierwsze egzemplarze na początku 2023 roku. Cena - według obecnego kursu rubla - to równowartość około... 594 tysięcy euro (około 2,9 mln zł).

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Komendant

Aurus Komendant

Foto: mat. prasowe

Aurus Senat

Aurus Senat

Foto: mat. prasowe

Aurus Arsenal

Aurus Arsenal

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Rolls-Royce Cullinan Black Badge: Łapacz momentów

Zgodnie z zapowiedzią rosyjska marka Aurus kontynuuje rozbudowę swojego portfolio. Państwowy producent zaprezentował luksusowego SUV-a o nazwie Komendant. Wizualnie Komendant podąża za liniami wyznaczonymi przez modele Senat i koszmarnie wyglądającego vana Arsenal. Nowy model z masywną, chromowaną osłoną chłodnicy bardzo mocno orientuje się na modelach Rolls-Royce'a, za to z tyłu bardziej przypomina Bentleya Bentaygę. Rosyjski SUV ma 5,38 metra długości (R-R Culinan 5,34 m), 2,04 m szerokości (R-R Culinan 2,16 m) i 1,82 metra wysokości (R-R Culinan 1,83 m). Rozstaw osi wynosi 3,10 metra (R-R Culinan 3,29 m).

Premiery
Citroen C5 Aircross: Uskrzydlona francuska rewolucja
Premiery
Elektryczny pick-up Bezosa kosztuje 94 tys. zł. Auto staje się hitem
Premiery
Najmniejszy elektryk Skody jest szybszy niż jakikolwiek inny seryjny model Skody
Premiery
Polska to dobry rynek na rozpoczęcie ekspansji. Chiński gigant wjeżdża nad Wisłę
Premiery
Wyjątkowy restomod Porsche dla wybranych. Powstanie tylko 100 egzemplarzy