40 lat ABS: Od innowacji do standardu

Między 22 a 25 sierpnia 1978 r. Mercedes-Benz i Bosch zaprezentowały na fabrycznym torze testowym Untertürkheim limuzynę klasy S z systemem ABS. Choć już wcześniej pojawiały się próby wprowadzania takich rozwiązań, dopiero to było przełomem.

Publikacja: 25.08.2018 13:18

40 lat ABS: Od innowacji do standardu

Foto: fot. Daimler

Mercedes-Benz wyjaśniał zasadę działania układu w specjalnej broszurze: „Układ zapobiegający blokowaniu się kół przy hamowaniu wykorzystuje komputer do monitorowania zmian prędkości obrotowej każdego koła podczas takiego manewru. Jeśli koło się zablokuje (na przykład na śliskiej nawierzchni), komputer automatycznie zmniejsza ciśnienie w układzie hamulcowym. Koło przyspiesza ponownie, a ciśnienie ponownie rośnie, hamując tym samym koło. Ten proces powtarza się kilka razy w ciągu kilku sekund”.

""

Premiera systemu ABS – Mercedes-Benz klasy S na torze Stuttgart-Untertürkheim / fot. Daimler

Foto: moto.rp.pl

Jeśli wczytamy się dokładnie w ten opis okaże się, dlaczego wspólny projekt Boscha i Daimlera był rewolucyjny – wprowadzał bowiem do samochodu technologię, którą dziś możemy nazwać cyfrową, a jednocześnie na tyle tanią, by miała szanse się upowszechnić (wcześniejsze rozwiązania były bardzo drogie). Pierwsze urządzenie sterujące systemem ważyło 6,3 kg i miało 8 kB pamięci operacyjnej. Wraz z rozwojem technologii te proporcje się zmieniały – ósma generacja ABS wprowadzona w 2001 r. ważyła już tylko 1,6 kg i dysponowała oszałamiającą ilością 128 kB pamięci.

Od opcji do obowiązku

Po premierze sprzed 40 lat ABS (Anti-lock braking system) pod koniec roku 1978 r. stał się dostępny jako opcja wyposażenia Mercedesa klasy S (seria 116). Trzeba było za niego dopłacić 2 217 marek. Dwa lata później możliwość zamówienia takiej nowinki otrzymali nabywcy wszystkich modeli aut marki ze Stuttgartu, a także klienci BMW i Porsche. Kolejnym krokiem było zastosowanie przez Mercedesa w 1981 r. układu ABS w pojazdach użytkowych. Jedenaście lat później stał się on standardowym wyposażeniem wszystkich osobowych aut z gwiazdą, a od 1 maja 2004 r. każdy nowo rejestrowany samochód w Unii Europejskiej musiał mieć na pokładzie system ABS.

""

Model z system ABS i bez niego podczas premiery tego rozwiązania w 1978 r. na torze Stuttgart-Untertürkheim / fot. Daimler

Foto: moto.rp.pl

Premierę sterowanego komputerowo układu zapobiegającego blokowaniu kół przy hamowaniu można uznać za jeden z kamieni milowych w historii innowacji cyfrowych w motoryzacji. Ale tak naprawdę historia rozwiązań, które dziś znamy pod nazwą ABS zaczyna się znacznie wcześniej. Za ojca pomysłu systemu zapobiegającego blokowaniu kół podczas hamowania uważa się francuskiego inżyniera Gabriela Voisina (był także producentem luksusowych samochodów), który zastosował takie rozwiązanie w samolotach pod koniec lat 20. ubiegłego wieku.

""

Jensen FF, pierwszy seryjnie produkowany samochód z jednokanałowym systemem zapobiegającym blokowaniu kół przy hamowaniu, opracowanym przez firmę Dunlop / fot. Wikipedia

Foto: moto.rp.pl

Do motoryzacji ABS wkroczył w latach 60. Prekursor dzisiejszych systemów został zainstalowany np. w koncepcyjnym Fordzie Zodiac. W 1966 r. brytyjska firma Jensen wprowadziła na rynek coupe FF, wyposażone w jednokanałowe (działające wyłącznie na tylną oś) rozwiązanie Maxaret. Opracowała go firma Dunlop. Był to pierwsze produkowane seryjnie auto z systemem zapobiegającym blokowaniu się kół. W 1969 r. Lincoln zaoferował system „Sure Track” w modelu Continental Mark III, a w 1971 r. podobne rozwiązanie pojawiło się jako opcja w wybranych modelach Cadillaca (wyłącznie na tylną oś) i Chryslera (działający na cztery koła „Sure Brake” w modelu Imperial). Jednak na poważnie ABS zaistniał w przemyśle samochodowym wraz pojawieniem się rozwiązań Boscha.

""

Chrysler Imperiał, pierwszy samochód, do którego można było zamówić czterokanałowy system Sure Brake / fot. Wikipedia

Foto: moto.rp.pl

Krok po kroku

W 1953 r. Hans Scherenberg, ówczesny szef projektu w Mercedes-Benz, złożył wniosek o patent na system blokujący blokowanie kół pojazdu podczas hamowania. Tak naprawdę jednak współpraca działu badawczo rozwojowego Benz AG z partnerami z zewnątrz doprowadziła do pierwszego sukcesu dopiero dziesięć lat później. Wtedy rozpoczęto konkretne prace nad elektroniczno-hydraulicznym układem sterowania hamulcami . W 1966 roku firma rozpoczęła współpracę ze specjalizującą się w systemach elektronicznych firmą Teldix z Heidelbergu (w latach 60. produkowała m.in. wyświetlacze HUD do myśliwców), przejętą później przez Boscha. Efektem był zaprezentowany w 1970 r. analogowy elektroniczny układ „Mercedes-Benz / Teldix Anti-Bloc”.

Na torze w Untertürkheim sprawdzono, że system działa. Było jednak jedno ale. Inżynierowie zdali sobie sprawę, że właściwszym rozwiązaniem dla masowo produkowanych układów ABS – bardziej niezawodnym, prostszym, a jednocześnie wydajniejszym niż analogowa elektronika byłby kontroler cyfrowy. Razem z firmą Bosch, odpowiedzialną za urządzenie sterujące, doprowadziło to do powstania cyfrowego ABS drugiej generacji. Inżynier Jürgen Paul, szef projektu ABS w Mercedes-Benz, opisał później decyzję o wykorzystaniu mikroelektroniki cyfrowej jako przełomowy moment w rozwoju ABS. Przedstawiony w 1978 r. system był już ABS-em II generacji.

Obecnie czujniki ABS są wykorzystywane także przez system ESP, system wspomagania siły hamowania  a nawet adaptacyjne tempomaty. 40 lat temu nikomu się to jeszcze nie śniło…

Mercedes-Benz wyjaśniał zasadę działania układu w specjalnej broszurze: „Układ zapobiegający blokowaniu się kół przy hamowaniu wykorzystuje komputer do monitorowania zmian prędkości obrotowej każdego koła podczas takiego manewru. Jeśli koło się zablokuje (na przykład na śliskiej nawierzchni), komputer automatycznie zmniejsza ciśnienie w układzie hamulcowym. Koło przyspiesza ponownie, a ciśnienie ponownie rośnie, hamując tym samym koło. Ten proces powtarza się kilka razy w ciągu kilku sekund”.

Pozostało 90% artykułu
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Po Drodze
Był jednym z najmocniejszych SUV-ów na rynku. Teraz żegna się wersją specjalną
Po Drodze
Miał zostać wycofany z oferty, a zostaje na kolejne lata. SUV Volvo po modernizacji
Po Drodze
Mercedes pokazał w Warszawie swoją wizję przyszłości
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Po Drodze
Garaż Taylor Swift robi wrażenie. Sprawdzamy, jakimi samochodami jeździ supergwiazda
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką