Toyota iRoad: Koniec odważnego pomysłu

Pomysł był dobry, ale świat nie był jeszcze na niego gotowy. Niezwykły projekt Toyoty iRoad zostaje zawieszony. Pionier wynajmu aut na minuty okazał się dla zwykłych kierowców zbyt wyrafinowany technicznie.

Publikacja: 13.03.2020 23:37

Toyota iRoad: Koniec odważnego pomysłu

Foto: moto.rp.pl

Toyota iRoad – dwumiejscowy trójkołowy pojazd z napędem elektrycznym i egzotyczną technologią przechylania, który ustawia kierowcę w nietypowym położeniu podczas pokonywania zakrętów pojawił się w 2013 roku. Od 2014 roku niecodzienna Toyota używana była w alpejskiej miejscowości Grenoble. Projekt składał się z 35 pojazdów, które dostępne były na specjalnie przygotowanych stacjach ładowania. Pojazdy miały służyć jako przedłużenie podróży tramwajem i alternatywę dla samochodu. Zarejestrowani klienci mogli wynająć trójkołowca, przejechać nimi ostatnie kilometry do miejsca docelowego i ostatecznie zaparkować go na najbliższej stacji ładującej. Siedem lat temu taka koncepcja była nieco egzotyczna i pionierska.

CZYTAJ TAKE: Toyota GR Yaris: Najmocniejszy 3-cyl. silnik na świecie

""

Toyota iRoad.

Foto: moto.rp.pl

Toyota wygląda dziwnie i kryje niezwykłą technologię. Dwumiejscowy pojazd może osiągnąć prędkość do 45 km/h, jest sterowany jak wózek widłowy, przez pojedyncze tylne koło. Dwa przednie koła mają inne zadanie: są zawieszone w taki sposób, że kabina mogła się pochylać jak motocykl. Właśnie ta technologia przechylania zmienia iRoada w coś niezwykłego. Każdy zakręt, każdy manewr skrętu staje się niecodziennym przeżyciem. Jednak ten najciekawszy element iRoada okazał się w dłuższej perspektywie jego wadą. Technologia przechylania jest niezwykła, ale kosztowna i co gorsza każdy z nowych ​​użytkowników w Grenoble musiał najpierw przejść 45-minutowy kurs jazdy. Techniczna wyjątkowość przerosła zwykłych kierowców, biznesmenów i turystów. Pilotażowy projekt zawieszono. Z tego powodu iRoada prawdopodobnie nie czeka wspaniała przyszłość. Nie wiadomo co się z nim dalej stanie, ale prawdopodobnie trafi do muzeum.

CZYTAJ TAKŻE: Toyota inwestuje w latające taksówki

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

""

Foto: moto.rp.pl

Toyota iRoad – dwumiejscowy trójkołowy pojazd z napędem elektrycznym i egzotyczną technologią przechylania, który ustawia kierowcę w nietypowym położeniu podczas pokonywania zakrętów pojawił się w 2013 roku. Od 2014 roku niecodzienna Toyota używana była w alpejskiej miejscowości Grenoble. Projekt składał się z 35 pojazdów, które dostępne były na specjalnie przygotowanych stacjach ładowania. Pojazdy miały służyć jako przedłużenie podróży tramwajem i alternatywę dla samochodu. Zarejestrowani klienci mogli wynająć trójkołowca, przejechać nimi ostatnie kilometry do miejsca docelowego i ostatecznie zaparkować go na najbliższej stacji ładującej. Siedem lat temu taka koncepcja była nieco egzotyczna i pionierska.

Parking
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Materiał Promocyjny
Ukryj auto, odzyskaj spokój i przestrzeń
Parking
Międzynarodowy dzień dbania o samochód
Parking
Opel Roks-e: Tylko do miasta
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Parking
Nowa Kia Sportage zaprojektowana specjalnie dla Europy