Historia Volkswagena zaczyna się w 1938 roku, gdy na niemieckim rynku pojawia się Garbus. Do 2003 r., kiedy jego produkcja została zakończona, z taśm zjechało ponad 21 milionów egzemplarzy. Samochód zmotoryzował wiele społeczeństw i pokoleń. Kolejny krok milowy Niemcy wykonali w 1974 r. Wtedy na scenę wjechał Golf. Ojciec segmentu kompaktowego powstaje do dziś w wielu praktycznych wersjach. Najmocniejsza ma 300 koni mechanicznych, napęd na 4 koła i przyspiesza do setki w 4,6 sekundy.
Trzecia rewolucja
Trzeci, bardzo ważny rozdział otwiera się właśnie teraz – Volkswagen inwestuje w elektromobilność 9 miliardów euro, m.in. przestawiając fabryki na produkcję pojazdów elektrycznych. Już w 2025 r. z taśm ma zjeżdżać milion elektryków rocznie. Ale na tym nie koniec – zmiany mają pozwolić na podniesienie produktywności zakładów o 1/3 w ciągu sześciu lat. Centrami pojazdów elektrycznych mają stać się fabryki w Zwickau, Emden i Hanowerze, które będą przebudowywane do nowych celów. Kolejne zakłady produkcyjne powstają w Chinach (Anting i Foshan) i mają uruchomić linie montażowe już w przyszłym roku. Ekspansja obejmie również Amerykę Północną. A oficjalna produkcja ID.3 ruszy na początku listopada bieżącego roku.
Fabryka w Zwickau, która stanie się jednym z centrów elektromobilności Grupy VW. Obecnie powstaje tu m.in. Volkswagen e-Golf / fot. Alex Kraus/Bloomberg
Koncern planuje do 2025 r. wprowadzić do oferty 20 modeli elektrycznych. Pierwsze kroki już poczyniono. W ofercie marki znajdziemy „zielone” modele – e-Up!, e-Golf i e-Crafter. W tym roku do gamy dołączy zupełnie nowa rodzina ID. Od maja, kiedy ruszyły internetowe zapisy na premierową, limitowaną edycję modelu ID.3.1ST, w Europie zebrano już ponad 23 tys. zamówień. Obecnie w Polsce na rezerwację możliwości zakupu pierwszej, bogato wyposażonej wersji elektrycznego modelu nie ma już szans. Zainteresowani klienci zapraszani są do zapisania się na listę rezerwową.
fot. Alex Kraus/Bloomberg