Porsche spodziewa się zysku w wysokości 2,6 miliarda euro

Zysk Porsche wyniósł w zeszłym roku 2,6 miliarda euro. Brzmi na całkiem sporo, ale w porównaniu z rokiem 2019 byłby to znaczący spadek.

Publikacja: 13.02.2021 09:53

Porsche spodziewa się zysku w wysokości 2,6 miliarda euro

Foto: moto.rp.pl

Po chwilowym zejściu do czerwonych cyfr sprzedaż Porsche znacznie się poprawiła i finalnie firma z Zuffenhausen zarobiła kolejne miliardy. Zgodnie z obecnym stanem oczekuje się, że będzie to kwota 2,6 mld euro po opodatkowaniu. To około 1,8 mld euro, czyli prawie 41 proc. mniej niż w 2019 roku. Jesienią 2020 roku różnica w stosunku do poprzedniego roku była jeszcze większa. Wynikało to głównie z faktu zamknięcia fabryk w pierwszej połowie 2020 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Test | Porsche Taycan Turbo S: Auto, które nigdy nie powinno powstać

""

Centrala Porsche w Zuffenhausen.

Foto: moto.rp.pl

Wynik Porsche, kontrolowanego przez rodziny Porsche i Piëch, w dużej mierze zależą od tego, jak rozwija się biznes Volkswagen AG. Grupa z Wolfsburga ogłosiła w styczniu 2021, że spodziewa się zysku operacyjnego w wysokości dziesięciu miliardów euro za 2020 rok.

CZYTAJ TAKŻE: Porsche wyceniło bazową wersję Taycana

""

Elektryczny Porsche Taycan.

Foto: moto.rp.pl

Po chwilowym zejściu do czerwonych cyfr sprzedaż Porsche znacznie się poprawiła i finalnie firma z Zuffenhausen zarobiła kolejne miliardy. Zgodnie z obecnym stanem oczekuje się, że będzie to kwota 2,6 mld euro po opodatkowaniu. To około 1,8 mld euro, czyli prawie 41 proc. mniej niż w 2019 roku. Jesienią 2020 roku różnica w stosunku do poprzedniego roku była jeszcze większa. Wynikało to głównie z faktu zamknięcia fabryk w pierwszej połowie 2020 roku.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta