W 2020 roku byliśmy świadkami wzlotów i upadków sprzedaży aut. W niektórych krajach spadki dochodziły nawet do 97 proc. w stosunku do roku wcześniejszego (np. Wielka Brytania). W Polsce sytuacja również nie napawała optymizmem. Przykładem mogą być dane po 20 dniach kwietnia 2020 roku, kiedy sprzedaż zmalała o 71,09 proc. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej (dalej: r/r). Ostatni miesiąc roku naprawił ogólne wyniki sprzedaży (59 430 szt.) i tylko nieznacznie ustąpił grudniowi 2019 roku (60 082 szt.). Warto jednak podkreślić, że taka sytuacja nie jest przypadkowa. Z początkiem 2021 roku w życie weszła nowa norma emisji spalin Euro 6d FCM. Zobowiązała ona producentów pojazdów do montowania w samochodach urządzeń monitorujących zużycie paliwa lub energię elektryczną. Auta, które nie są w nie wyposażone, nie mogą być rejestrowane.
CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza jazda | Toyota GR Yaris: Frajda absolutna
W skali 12 miesięcy (od stycznia do grudnia) zarejestrowanych zostało ogółem 488 002 pojazdów. W tym jest 428 377 samochodów osobowych oraz 59 625 aut dostawczych. W porównaniu do 2019 roku są to spadki odpowiednio o -21,98 proc. oraz -14,65 proc. Najlepszymi miesiącami 2020 roku były: wrzesień – 43 221 szt. (w 2019 – 39 491 szt.) oraz grudzień – 59 430 szt. (w 2019 – 60 082 szt.).
Toyota Corolla.
Wśród marek samochodów osobowych liderem rynku została Toyota (61 330 szt.; -2,30 proc. r/r), wyprzedzając wieloletniego lidera – Skodę (56 334 szt.; -17,94 proc. r/r) – o niespełna 5 tys. aut (dokładnie o 4996 szt.). Trzecie miejsce podium przypadło dla Volkswagena, któremu w 2020 roku udało się sprzedać 37 307 pojazdów (-30,90 proc. r/r). Na kolejnych miejscach znalazły się: Kia (24 113 szt.; -17,96 proc. r/r), Renault (21 024 szt.; -23,77 proc. r/r), Dacia (20 936 szt.; -32,20 proc. r/r), Mercedes (20 291 szt.; -6,75 proc. r/r), Ford (19 064 szt.; -36,72 proc. r/r), Hyundai (18 404 szt.; -24,51 proc. r/r). Pierwszą dziesiątkę zamyka BMW z wynikiem 18 290 szt. (-11,64 proc. r/r).