W wynajmie długoterminowym cały czas króluje diesel

W tych trudnych czasach dla sektora automotive, okazuje się, że wynajem długoterminowy wychodzi z kryzysu obronną ręką. Pod koniec pierwszego półrocza osiągnął on dodatni wynik +3,7 proc. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej.

Publikacja: 09.08.2020 20:55

W wynajmie długoterminowym cały czas króluje diesel

Foto: Blick ins Innere eines Autoturms Weiterer Text über ots und www.presseportal.de/nr/19185 / Die Verwendung dieses Bildes ist für redaktionelle Zwecke honorarfrei. Veröffentlichung bitte unter Quellenangabe: „obs/Autostadt GmbH/LARS LANDMANN”

Eksperci z Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) sugerują, że ten sektor kryzys ma daleko za sobą. Co więcej w strukturze pojazdów to modele z silnikiem diesla cały czas odgrywają główne skrzypce. Wynajem długoterminowy podobnie jak leasing, najdotkliwiej odczuł drugi kwartał roku. W pierwszym półroczu branża zakupiła o 19,8 proc. mniej nowych aut osobowych niż w analogicznym okresie rok temu (dalej: r/r). Spadek w tym zakresie jest około dwukrotnie mniejszy niż w przypadku samochodów nabywanych przez firmy w kredycie, zakup ze środków własnych czy w klasycznym leasingu. Na koniec drugiego kwartału gorsze niż na koniec marca wyniki odnotowała również wypożyczalnie samochodów, w przypadku której spadek floty wyniósł 25,5 proc. r/r.

CZYTAJ TAKŻE: Wynajem auta. Kiedy warto wypożyczyć samochód

Przez pandemię ucierpiała dynamika sprzedaży. Znaczne spowolnienie zostało zanotowane w przypadku zakupu, kredytu i klasycznego leasingu finansowego liczonych razem, gdzie spadek sprzedaży nowych aut osobowych sięgnął aż 38,6 proc. r/r. Podobnie jak w pierwszym kwartale roku, tak i po całym pierwszym półroczu, na tym tle wyróżniał się wynajem długoterminowy samochodów, który odnotował relatywnie najmniejszy spadek sprzedaży. Branża wynajmu długoterminowego zakupiła od stycznia do końca czerwca 2020 r. na potrzeby oferowanych przez siebie usług łącznie 32,4 tys. nowych aut osobowych, o 19,8 proc. mniej niż rok temu. Efektem tego jest fakt, że więcej niż co czwarte nowe auto osobowe nabywane przez firmy było w wynajmie długoterminowym. Dało to zwiększenie udziału w strukturze rynku o 5 proc. r/r.

""

Foto: moto.rp.pl

– Pięcioprocentowy wzrost udziału wynajmu długoterminowego w sprzedaży nowych aut do firm to duża i szybka zmiana, wręcz skokowa i niespotykana do tej pory. Dotychczas udział ten w przypadku naszej branży rósł w tempie 1-2 procent rocznie. Zjawisko to było już widoczne w danych po pierwszym kwartale, ale podeszliśmy do niego bardzo ostrożnie, wyjaśniając tak gwałtowny wzrost udziału w sprzedaży przede wszystkim szybkim i dużym zachwianiem w wyniku pandemii rynkiem motoryzacyjnym i flotowym w naszym kraju – mówi Rafał Merk, Członek Zarządu PZWLP, Dyrektor Zarządzający Athlon Polska.

Dane podane przez PZWLP przekazują jeszcze jedną ważną kwestię. Niewątpliwie samochody ekologiczne zaczynają mieć coraz większe znaczenie na rynku (tak wynika ze statystyk). Jednak w wynajmie długoterminowym cały czas króluje diesel. Oczywiście jeszcze jakiś czas temu stanowiły one nawet ¾ wypożyczeń, ale mimo to nadal ponad 50 proc. tego sektora (dokładnie 54,9 proc.).

CZYTAJ TAKŻE: Wynajem lub subskrypcja. Zmienia się podejście korzystania z auta

Auta ekologiczne stanowią jedynie 4,3 proc. struktury rynku co jest na tym etapie ułamkiem, dopiero zaczynającym nabierać na znaczeniu. Jednak, jeżeli dobrze przyjrzy się danym porównawczym w skali r/r, to ekologiczne auta uzyskały przyrost na poziomie +1,9 proc., a auta wyposażone w silniki benzynowe o +3,8 proc. to jasno wskazuje, że klienci w pierwszej kolejności wybierają klasyczne rozwiązania, tylko że benzynowe, a nie ekologiczne.

Eksperci z Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP) sugerują, że ten sektor kryzys ma daleko za sobą. Co więcej w strukturze pojazdów to modele z silnikiem diesla cały czas odgrywają główne skrzypce. Wynajem długoterminowy podobnie jak leasing, najdotkliwiej odczuł drugi kwartał roku. W pierwszym półroczu branża zakupiła o 19,8 proc. mniej nowych aut osobowych niż w analogicznym okresie rok temu (dalej: r/r). Spadek w tym zakresie jest około dwukrotnie mniejszy niż w przypadku samochodów nabywanych przez firmy w kredycie, zakup ze środków własnych czy w klasycznym leasingu. Na koniec drugiego kwartału gorsze niż na koniec marca wyniki odnotowała również wypożyczalnie samochodów, w przypadku której spadek floty wyniósł 25,5 proc. r/r.

Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką