Produkty chińskiej firmy są obecnie stosowane w mniej więcej co trzecim aucie napędzanym na prąd. Zgodnie z informacjami podanymi przez Reutersa, gigant chce wejść na giełdę w Hongkongu i zebrać co najmniej 5 miliardów dolarów. Jak na razie nie ujawniono zbyt wielu szczegółów, zwłaszcza pod kątem liczby akcji czy terminu pojawienia się firmy na giełdzie. Sugeruje się jednak, że będzie to jedna z największych transakcji w Hongkongu. Reuters podaje, że wartość IPO ma przekroczyć 5 miliardów dolarów. W efekcie będzie to druga giełda na świecie na której jest notowany CATL. W 2022 r. firma weszła na parkiet w Shenzen i pozyskała od inwestorów 6,7 mld dolarów.

Czytaj więcej

Największe w historii Mercedesa zamówienie na elektryczne ciężarówki

Klientami koncernu z siedzibą w Ningde (prowincja Fujian, Chiny) są m.in. Tesla, BMW, Volkswagen czy Ford. W 2024 roku SNE Research oszacowała udział w światowym rynku firmy na 38 proc. To dało mu pozycję lidera branży już po raz ósmy z rzędu. Podjęcie decyzji przez CATL nie jest przypadkowe. Wpływy mają zostać przeznaczone na umocnienie pozycji firmy w Europie. Chodzi m.in. o dokończenie budowy fabryki na Węgrzech. Należy podkreślić, że zakład mógł powstać w Polsce, jednak ostatecznie zadecydowano o innym rozwiązaniu. W efekcie w miejscowości Debreczyn powstanie fabryka, której wartość inwestycji szacowana jest na 7,34 miliarda euro, co czyni ją największą chińską inwestycją w regionie.

CATL ma 13 fabryk na całym świecie

Węgierskie media podkreślają, że zakład ma zostać uruchomiony w tym roku, a moce produkcyjne mają sięgnąć 100 GWh pojemności baterii rocznie. Dla porównania możliwości produkcyjne LG Energy Solution Wrocław mają w tym roku osiągnąć 115 GWh, jednak nie wiadomo czy do tego dojdzie biorąc pod uwagę problemy firmy oraz przeniesienie produkcji baterii jednego z ważniejszych klientów do Ameryki Południowej. CATL na świecie ma 13 fabryk baterii (nie uwzględniając tej budowanej na Węgrzech). W Europie posiada zagłady w Niemczech oraz rozważa budowę fabryki również w Hiszpanii we współpracy z koncernem Stellantis. Wyniki finansowe firmy za trzy kwartały 2024 roku wyniosły 35 miliardów dolarów przychodu. Przez cały 2023 rok było to niespełna 55 miliardów dolarów. Obecnie chiński gigant mierzy się też z problemem umieszczenia na liście spółek z zakazem startowania w kontraktach realizowanych przez Departament Obrony USA. Ma to być efekt rzekomej współpracy z chińską armią. CATL to zdementował i zgodnie z zapowiedziami ma się starać o usunięcie z listy firm „zakazanych”.

Czytaj więcej

To może być przełom dla producentów aut. Gigant branży buduje własną platformę

Czytaj więcej

Złote Koło moto.rp.pl: Nagrody motoryzacyjne za 2024 rok