Samochód jednorazowy. Nowy pomysł w świecie motoryzacji

Proces odlewania ciśnieniowego aluminium, dzięki któremu można wyprodukować bardzo duże części samochodu w jednym kawałku wdrożyła na masową skalę Tesla. Teraz ten sam pomysł chcą realizować inne marki samochodowe. Ford, Toyota, Hyundai, Volvo i Nissan myślą o produkcji "jednorazowego samochodu", który jest tańszy w produkcji, ale niesie sporo wad dla właścicieli i użytkowników.

Publikacja: 09.06.2024 09:49

Tesla wykorzystała nowy proces produkcji jako pierwsza

Tesla wykorzystała nowy proces produkcji jako pierwsza

Foto: mat. prasowe

To Tesla wprowadziła w świat motoryzacji technologię produkcji, która pozwala w szybkim czasie z ogromnej formy odlać praktycznie połowę samochodu. Zastosowanie tak zwanego procesu odlewania Giga jest wysoce produktywne i coraz częściej będzie wykorzystywany przez innych producentów. Po Toyocie, Hyundaiu, Fordzie teraz Volvo instaluje teraz dwie prasy o nacisku 9 000 ton w nowej fabryce Košice na Słowacji. Do tego grona dołączył też Nissan, który ogłosił, że zastosuje taką formę produkcji dla aut elektrycznych od 2027 r. To, co niesie dla producenta ogromne zalety w postaci redukcji kosztów i czasu — Nissan mówi o oszczędnościach na poziomie 10 proc. - może być bardzo drogie dla użytkownika. Ponieważ jeśli np. cały tył auta składa się tylko z części, to po kolizji praktycznie nie da się go naprawić. Wtedy albo cały tył samochodu musi zostać wymieniony, albo taki samochód uznany zostanie za szkodę całkowitą. Dla aut wyprodukowanych w nowej metodzie po prostu nie będzie pojedynczych części zamiennych.

Tak wygląda gigaprasa włoskiej firmy Idra

Tak wygląda gigaprasa włoskiej firmy Idra

mat. prasowe

Czytaj więcej

Chińczycy mają sposób na tani wodór. To wywróci rynek do góry nogami

Aluminiowy proces odlewania stał się szerzej znany w momencie pojawienia się problemów z jakością w Tesli. Modele Y miały katastrofalny poziom wykończenia z pęknięciami ramy włącznie. W międzyczasie technologia wykończenia jest znacznie lepsza, mało tego staje się nowym standardem w przemyśle motoryzacyjnym. W przyszłości inni producenci chcą również skorzystać z wysoce wydajnej technologii i wytwarzać duże aluminiowe części w jednym elemencie. Tesla otrzymuje swoje ogromne gigapresy od włoskiej firmy Idra. Firma, która niedawno na liście swoich klientów dopisała Forda i Hyundaia. Reuters odkrył w Idrze prasę o nacisku 6 tys. ton - Giga Press 6.100 - z logotypami Forda, która ma trafić do zakładu w Detroit. Jeszcze większą prasę o nacisku 9 tys. zamówili Hyundai i Volvo. Szwedzi zainstalują ją w nowej fabryce na Słowacji, aby móc produkować taniej nowe elektryki.

Nowy proces budowy samochodów oszczędza czas i koszty

Latem 2023 r. Toyota zademonstrowała podobny proces odlewania i tłoczenia w fabryce Myochi w Japonii. Części metalowe są łączone przez spawanie, kleje przemysłowe i inne techniki łączące i łączone na stałe pod wysokim ciśnieniem. Konwencjonalnie wyprodukowana karoseria składa się z 86 poszczególnych części, które są łączone dopiero na linii montażowej w 33 indywidualnych krokach w ciągu kilku godzin. W nowym procesie produkcja trwa zaledwie trzy minuty. Toyota zakłada, że ​​okres montażu auta dzięki temu skróci się o połowę, z 20 do 10 godzin. Japońskie media podają jednak, że ta technologia ma zostać wykorzystana po raz pierwszy dla nowego modelu elektrycznego, który zostanie wprowadzony w 2026 r. Toyota planuje, że nowa technologia stanie się częścią elektrycznej strategii. Trzeci co do wielkości producent samochodów w Japonii, Nissan, jest podobnego zdania. Firma planuje 30 nowych modeli przez następne trzy lata. 16 modeli będzie zelektryfikowanych, a co najmniej osiem z nich będzie miało czysto elektryczny napęd, a kolejne cztery hybrydowy napęd. Nowa technologia odlewu i produkcji ogromnych elementów karoserii jako jednej części pozwoli zaoszczędzić nawet 30 procent kosztów produkcji. Firmy szukają w ten sposób metody jak tanio budować samochody elektryczne.

Czytaj więcej

Tesla Model S Plaid: Elektryczna bestia

To Tesla wprowadziła w świat motoryzacji technologię produkcji, która pozwala w szybkim czasie z ogromnej formy odlać praktycznie połowę samochodu. Zastosowanie tak zwanego procesu odlewania Giga jest wysoce produktywne i coraz częściej będzie wykorzystywany przez innych producentów. Po Toyocie, Hyundaiu, Fordzie teraz Volvo instaluje teraz dwie prasy o nacisku 9 000 ton w nowej fabryce Košice na Słowacji. Do tego grona dołączył też Nissan, który ogłosił, że zastosuje taką formę produkcji dla aut elektrycznych od 2027 r. To, co niesie dla producenta ogromne zalety w postaci redukcji kosztów i czasu — Nissan mówi o oszczędnościach na poziomie 10 proc. - może być bardzo drogie dla użytkownika. Ponieważ jeśli np. cały tył auta składa się tylko z części, to po kolizji praktycznie nie da się go naprawić. Wtedy albo cały tył samochodu musi zostać wymieniony, albo taki samochód uznany zostanie za szkodę całkowitą. Dla aut wyprodukowanych w nowej metodzie po prostu nie będzie pojedynczych części zamiennych.

Innowacje
Koniec dominacji dotykowych ekranów. Kolejna marka wraca do fizycznych przycisków
Innowacje
Mazda się nie poddaje. Opracowuje nowy silnik spalinowy. Będzie wyjątkowo "czysty"
Innowacje
Hyundai wymyślił na nowo wyświetlacz przezierny. To hologram na całej przedniej szybie
Innowacje
BMW pracuje nad nowym silnikiem spalinowym. Opatentowano nową technologię spalania
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Innowacje
Ford kontynuuje rozwój silników spalinowych. Nowy patent i technologie