Do tej pory podobna usługa – Picture and Production – była dostępna wyłącznie dla przyszłych właścicieli modeli 911. Z Track Your Dream mogą korzystać klienci, którzy zamówili dowolny model Porsche. - W marce Porsche od lat udowadniamy, że w centrum naszych zainteresowań leży spełnianie motoryzacyjnych marzeń klientów. Teraz, za sprawą nowej usługi dostępnej z poziomu aplikacji "My Porsche", klienci w oczekiwaniu na odbiór samochodu mogą śledzić jego losy, jeszcze zanim trafi on w ich ręce. Za sprawą rozwoju nowych narzędzi i usług dokładamy starań, aby proces zakupu wymarzonego Porsche stawał się jeszcze bardziej wyjątkowy – mówi Wojciech Grzegorski, dyrektor marki Porsche w Polsce.

Czytaj więcej

Porsche Reunion 7: Świat rodem z bajki

Podgląd na linię produkcyjną

TYD można włączyć samodzielnie w portalu i aplikacji "My Porsche", ale każdy nowy klient dostanie też zaproszenie do usługi drogą mailową. I tyle. Dalej to już tylko można śledzić status produkcyjny wymarzonego auta. W momencie kiedy trwa proces produkcji samochodu, można obejrzeć sobie jego zdjęcia z linii montażowej. Po tym do przyszłego właściciela dociera informacja o tym, że aut wyruszyło transportem z fabryki, a jeśli faza ta obejmuje fracht morski, można na bieżąco śledzić pozycję statku. Ta opcja nie obejmuje polskich klientów, bo na rynek europejski samochody Porsche produkowane są tylko w fabrykach w Zuffenhausen, Lipsku i Bratysławie.

Foto: mat. prasowe

- Track Your Dream to sposób, aby wejść do świata Porsche, już od momentu zamówienia wymarzonego pojazdu. Z wypiekami na twarzy śledzić przechodzenie pojazdu przez kolejne etapy produkcji i odliczać dni do odbioru. Jednocześnie to świetny sposób, aby zapoznać się z portalem i aplikacją My Porsche” – mówi Kamila Jurewicz, koordynatorka ds. smart mobility w Porsche Polska. Co ważne, na każdym etapie klient w My Porsche widzi informację o planowanych terminach kolejnych kamieni milowych. W przypadku przewidywanych opóźnień, daty w "My Porsche" są automatycznie aktualizowane.