Reklama

Europa może uniknąć karnych ceł w USA

Stany Zjednoczone mogą nie być zmuszone do nałożenia w listopadzie ceł na importowane pojazdy, po dobrych rozmowach z ich producentami w Unii, Japonii i Korei – powiedział w wywiadzie 3 listopada Wilbur Ross, Sekretarz handlu Stanów Zjednoczonych.

Publikacja: 05.11.2019 04:20

Europa może uniknąć karnych ceł w USA

Foto: moto.rp.pl

USA musi do 14 listopada zdecydować, czy wprowadzić cło 25 proc. od pojazdów i części, z powodu zagrożenia takim importem bezpieczeństwa narodowego. Cło odroczono już raz o 6 miesięcy, a eksperci od handlu mówią o szansie kolejnego odroczenia. Wilbur Ross powiedział w wywiadzie dla agencji prasowej Bloomberg, że administracja ma nadzieję uniknięcie cła, po omówieniu planów inwestycji kapitałowych z producentami pojazdów.

""

Produkcja BMW w Spartanburgu.

Foto: moto.rp.pl

– Mieliśmy bardzo dobre rozmowy z naszymi europejskimi, japońskimi i koreańskimi przyjaciółmi, którzy są istotnymi producentami samochodów. Mamy nadzieję, że negocjacje, jakie prowadziliśmy z poszczególnymi firmami o ich planach inwestycji kapitałowych dadzą dostateczne owoce – cytuje agencja Reuter słowa Rossa.


Amerykanie podpisali już porozumienia handlowe z Japonią i Koreą, które oddaliły groźbę cła na ich samochody, ale rozmowy z Unią postępują wolniej. Minister finansów Steven Mnuchin również chwalił zwiększone inwestycje europejskich firm samochodowych w USA. BMW, największy eksporter w USA ujawnił w październiku, że uprzedził przedstawicieli władz amerykańskich, iż nasilenie globalnej wojny handlowej może zagrozić miejscom pracy w jego zakładzie w Spartanburgu (Płd. Karolina), który eksportuje 70 proc. produkcji. BMW i Daimler zainwestowały w zwiększenie mocy produkcyjnych w USA, gdzie produkują głównie większe SUV-y. Volkswagen obiecał w styczniu zainwestować 800 mln dolarów i zatrudnić dodatkowo tysiąc ludzi przy produkcji pojazdów elektrycznych w Chattanooga (Tennessee).

CZYTAJ TAKŻE: Toyota Camry: W USA lider sprzedaży od 22 lat

Reklama
Reklama

USA musi do 14 listopada zdecydować, czy wprowadzić cło 25 proc. od pojazdów i części, z powodu zagrożenia takim importem bezpieczeństwa narodowego. Cło odroczono już raz o 6 miesięcy, a eksperci od handlu mówią o szansie kolejnego odroczenia. Wilbur Ross powiedział w wywiadzie dla agencji prasowej Bloomberg, że administracja ma nadzieję uniknięcie cła, po omówieniu planów inwestycji kapitałowych z producentami pojazdów.

– Mieliśmy bardzo dobre rozmowy z naszymi europejskimi, japońskimi i koreańskimi przyjaciółmi, którzy są istotnymi producentami samochodów. Mamy nadzieję, że negocjacje, jakie prowadziliśmy z poszczególnymi firmami o ich planach inwestycji kapitałowych dadzą dostateczne owoce – cytuje agencja Reuter słowa Rossa.

Reklama
Od kuchni
Volvo zmierza ku giełdzie. Celuje w wycenę 20 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Od kuchni
Czekasz na auto w leasingu? Możesz wziąć zastępcze
Od kuchni
Ceny samochodów kompaktowych wzrosły o 63 proc.
Od kuchni
Wielki powrót Astona Martina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Od kuchni
Dealer będzie musiał odebrać wadliwe auto od klienta
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama