Ostatnie pożegnanie, ale wyjątkowo mało bolesne. Płakać nikt nie będzie. Decyzja Seata nie dziwi. Wystarczy spojrzeć na dane sprzedaży tych modeli w Polsce. Seat Mii w 2018 roku skusił tylko 28 osób, a na Toledo zdecydowało się 198 klientów. W porównaniu z Mii bracia – Volkswagen Up i Skoda Citigo sprzedają się znacznie lepiej. Taka sama sytuacja jest z Toledo. Bliźniacza Skoda Rapid sprzedała się w Polsce w 2018 roku w liczbie 9833 egzemplarzy.
Seat Mii
Seat Toledo
ZOBACZ TAKŻE: Za kierownicą – Seat Terraco: rosły Hiszpan
Tym samym oferta Seata zmniejsza się z siedmiu do pięciu modeli. Kto wie czy dni Alhambry też nie są już policzone. Hiszpanie skupią się na modelach SUV. Obecnie mają trzy: Arona (od 66 200 zł), Ateca (od 81 700 zł) i Tarraco (od 121 800 zł). Modele Ibiza i Leon, które sprzedają się dobrze absolutnie nie są zagrożone. Na następców wycofanych modeli nie ma co liczyć.