Te liczby otwierają wiele drzwi. Również te do najnowszego Rolls Royce’a Ghost. To wygrana w Eurojackpot w wysokości 193 mln zł. Przyznajcie sami, że przy takiej kwocie cena około dwóch milionów złotych za Ghosta nie robi już większego wrażenia. Bo tak to właśnie jest, że przyszli i aktualni właściciele Rollsów nie dyskutują o cenie aut tej marki. Albo cię na niego stać, albo możesz sobie na niego popatrzeć i powiedzieć – nigdy bym nie zapłacił tyle za samochód. Gdybyś miał 193 mln złotych pewnie spojrzałbyś na to nieco inaczej. Tak więc kwestie ceny mamy odhaczoną, a teraz skupimy się na ważniejszych rzeczach.
CZYTAJ TAKŻE: Cullinan – najbardziej wyczekiwany model Rolls Royce’a
fot. Dominik Kalamus
To zupełnie nowy Ghost i druga generacja tego modelu. Pierwsza produkowana od 2009 roku była najpopularniejszym modelem tej marki. Nad nowym inżynierowie Rollsa pracowali przez ostatnie 10 lat. Efekty najbardziej zauważalne są pod karoserię. Jeszcze nigdy w 114 letniej historii tej marki nie było tak technicznie wyrafinowanej limuzyny. Po raz pierwszy są tu takie zdobycze technologii jak skrętne cztery koła, napęd na obie osie czy w pełni aluminiowe nadwozie. Rolls-Royce dołożył wszelkich starań żeby nowy Ghost zachęcał do tego żebyś jeździł nim sam, a nie woził cię szofer. Zresztą to teraz ogólny trend wśród klientów tej marki. Coraz więcej z nich siada za kierownicą.
fot. Dominik Kalamus