I tak nowa stawka miałaby się składać z opłaty infrastrukturalnej, ale powiększonej o należność z tytułu emisji CO2 samochodu, nakładanej ze względu na zanieczyszczenie powietrza. Celem nowej regulacji jest wdrożenie przepisów dyrektywy 2022/362 dotyczącej nakładania opłat na pojazdy w Unii Europejskiej. Ta dyrektywa zobowiązuje państwa członkowskie UE m.in. do uwzględnienia w opłatach drogowych poziomu emisji CO2 poprzez zróżnicowanie stawek opłaty infrastrukturalnej ze względu na poziom emisji CO2 albo wprowadzenia, obok opłaty infrastrukturalnej, nowej opłaty z tytułu kosztów zewnętrznych, nakładanej ze względu na poziom emisji CO2. Termin realizacji - 2024 r. Dodatkowo wprowadzenie obowiązku pobierania opłaty z tytułu kosztów zewnętrznych, nakładanej ze względu na zanieczyszczenie powietrza. Termin realizacji do 2026 r.
Czytaj więcej
Rada Ministrów przyjęła do dalszego procedowania projekt nowelizacji Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zgodnie z jej zapisami, miasta powyżej 100 tys. mieszkańców z przekroczeniami stężeń dwutlenku azotu (NO2) będą musiały – a nie jak było do tej pory „powinny” – stworzyć strefę czystego transportu. Sprawdzamy, jakie jeszcze zmiany mogą zostać wprowadzone?
Po zmianach, które są zawarte w projektowanej ustawie samochody, które będą przejeżdżać przez płatne odcinki dróg będą musiały uiszczać opłatę elektroniczną, która będzie składać się z trzech elementów. Pierwszy to opłata infrastrukturalna, która była również dotychczas pobierana w zróżnicowanej formie w podziale na klasy Euro. Druga opłata to tzw. koszty zewnętrzne, które są nakładane na podstawie emisji CO2 samochodu. To nowa opłata, która zależeć będzie od emisji CO2 auta. W końcu trzecia część opłaty zawiera koszty zewnętrzne, które są nakładanej ze względu na zanieczyszczenie powietrza. To również nowa opłata i jej stawka zależeć będzie od klasy emisji spalin Euro. Aktualnie samochody mają jedną opłatę, która ma charakter opłaty infrastrukturalnej i służy odzyskaniu kosztów budowy dróg. Stawki są zróżnicowane ze względu na klasę emisji określone przez normy Euro. Wysokość opłaty jest różna dla autostrad, dróg ekspresowych oraz dróg krajowych innych klas.
Za starsze auta z gorszą emisją CO2 zapłacimy większą opłatę drogową
Nie są przewidziane inne opłaty np. związane z hałasem spowodowanym ruchem drogowym. W komunikacie ustawodawca podkreśla, że planuje utworzyć kategoryzację samochodów i związanych z tym stawek w taki sposób, aby zmiana wysokości opłat była jak najmniej odczuwalna dla posiadaczy nowszych aut, które emitują mniej zanieczyszczeń. Automatycznie właściciele starszych modeli, emitujących większe ilości CO2 muszą się liczyć z wyższymi opłatami.
"Zmiana zasad nakładania opłat drogowych ma służyć zachęcaniu użytkowników pojazdów ciężkich do wymiany floty użytkowanych pojazdów na pojazdy spełniające najbardziej surowe normy środowiskowe poprzez gratyfikację w postaci ulgowych stawek opłat drogowych. Jednocześnie na użytkowników pojazdów ciężkich, które nie spełniają aktualnych norm środowiskowych, wymaganych od producentów nowych pojazdów nakładane są dodatkowe opłaty. Rachunek ekonomiczny prowadzenia przedsiębiorstw zajmujących się profesjonalnie przewozem drogowym osób i towarów ma zachęcać właścicieli do inwestowania w pojazdy emitujące jak najmniej CO2. Najwyższe zachęty są przewidziane dla użytkowników pojazdów, które nie posiadają silnika spalinowego wewnętrznego spalania, czyli głównie pojazdów elektrycznych” - czytamy w uzasadnieniu Rządowego Centrum Legislacji.